Agi - bardzo dziękuję za przemiły wpis

... nominacja do oskara

normalnie szok!!! I ja ciebie zaskoczę... jeszcze dużo do poprawy! Są miejsca, których nie pokazuję, bo straszą. Wymieniam niektóre roślinki - w tych miejscach gdzie nie chcą rosnąć inne. W ogrodzie praca jest nieskończona

.... ale przychodzi taki czas, że w końcu całość nabiera odpowiedniego kształtu i jest się zadowolonym. Wierz w siebie, powoli co roku realizuj pewną część planu a na pewno dasz radę. Bardzo lubię N.Sącz
Do tej pory, dokładnie do ubiegłego roku byłam robinią zachwycona. Przepięknie rosła, była gęsta i nie chorowała. Nawet Agnieszce Wieloszce polecałam z czystym sercem. Ale... w ostatnim sezonie coś złego się z nią podziało. Liście się skręcały, zasychały i opadały. Była łysawa... mimo oprysków nic nie pomagało

. Tak przez cały sezon. Zobaczymy jak będzie tego roku. Jeśli dalej będzie tak straszyć przy tarasie.... trzeba będzie ją wymienić na coś innego. Widać Danusia miała rację, ale mój ogród powstał przed wstąpieniem do O. i nic a nic nie wiedziałam o gatunkach polecanych przez szefową
____________________
Agnieszka
Ogród do kwadratu *** Pieniński zakątek
"Nigdy nie mów źle o sobie... Inni zrobią to znacznie lepiej"