Hmmm... nie wiem czy nie przesadziłem, ale swoje miskanty pościnałem do 15 cm już w styczniu. Dzisiaj sprawdzałem i żaden nie ucierpiał. Mrozów praktycznie nie ma...
2 lata temu swoje krzewy ciąłem we walentynki jakoś, jeszcze śnieg leżał

W zeszłym roku 13.02.
Zawsze za wcześnie się do wszystkiego zabieram... Hortki tnę razem z różami.
Teraz chyba się zabiorę za to w ten tydzień przed Gardenią