Ogród zapowiada się bardzo ciekawie będę zaglądać i podziwiać twoją rewolucję pozdrawiam

Małgosiu dopiero teraz zajrzałam do Ciebie. Sobotę miałam zajętą na maksa, nie dałabym rady dojechać do Ciepłuchy. Pisałaś że nie mieli tej odmiany której szukasz? Może na wiosnę? Wtedy mają największy wybór.
Generalnie to ja już niczego nie szukam Dużych cisów na żywopłot, ale to do p. Kochanowskich się wybierzemy. Kiedy? Nie wiem. Czasem jak mi coś wpadnie w oko to kupuję. Szukałam traw, ale w sobotę nakupiłam ich tyle że nie wiem gdzie sadzić i już...

Tojeść u mnie rośnie, fajnie że zauważyłaś, na zupełnie ubogiej i suchej ziemi. Jakoś sobie radzi. Pewnie lepiej byłoby jej w wilgotnych warunkach, ale takich u mnie brak Na brzeg oczka - idealny wybór! Jak będziesz chciała, mogę Ci dać trochę sadzonek mozgi trzcinowatej - ta trawa rośnie jak szalona, nad oczko czy gdziekolwiek indziej jest fajna, rozjaśnia (odm variegata).
Niedżwiedzie futro mam z 1 sadzonki... rośnie jak szalone, jeśli nie ma zbyt mokro i ziemia jest żyzna... mam ją 4ty rok i z 8-10 dużych kęp... jak będę je rozsadzać pomyślę o Tobie! Myślę że już możesz kupić kilka, podzielić je, posadzić gdzieś gdzie nie będą przesychały ale też będą miały słonko i wilgoć i Ci się rozrosną!

Szkółka pod ikeą to chyba pralnia jakaś lewych pieniędzy - zero ruchu, ciągle ten sam towar i drogo, to prawda. JAkąś trawę i agapanta mam od nich, ale drogo Kulas też ma drogo, ale jako jedyny w okolicy miał morwę szczepioną na pniu i od niego ją mam. Ostatnio dzwoniłam pytając o cisy, to po 160 zł takie 1,2 m miał! Masakra...
Dzięki za info nt żurawek u p. Sobczak - podjadę tam kiedyś sobie, tyle że rzadko tam bywam, a jak już to coś załatwić i z M, a on nie ma cierpliwości chodzić za mną po szkółkach Nigdy tam nie byłam, chociaż miałam ochotę się zatrzymać A jak już mogłam to w niedzielę, kiedy zamknięte... po drugiej stronie Konstantynowskiej też jakaś szkółka jest - a tam co? Byłaś może?

pozdrawiam!!

Karolinko, Zajrzałam najpierw do ciebie i zapytałam o to niedżwiedzie futro, z ty tu u mnie odpowiadasz...
Jak jedziesz z domu ul.Łódzką (Konstantynów) i dalej Konstantynowską (Łódź) to na granicy obok siebie są trzy miejsca z roślinami. Najpierw - przed granicą, po prawej - "Ogrody Zofii", nowe miejsce z tymi żurawkami (ale tak naprawdę mają niewielki wybór). Dalej po lewej - stary punkt tego samego właściciela czyli pani Zofii Sobczak. Jeszcze dalej, już w Łodzi, znów po lewej ogrodniczy Stroińskich. W zeszłym roku mieli jeszcze całkiem dobre ceny, w tym roku, już raczej gorzej. Pisałam ci, ze fajne miejsce jest na ul.Jagodnica w Łodzi (rejon Zdrowie) To są producenci, na całkiem dużą skalę, mają trochę roślin, całkiem dobre ceny. Ale cisów marnie.
Chętnie bym się wybrała w tą sobotę po te cisy. Bo później może być naprawdę kiepsko z kasą. Trawy w większych ilościach pewnie będą musiały jeszcze poczekać - do wiosny... Ale niedźwiedzie futro musi być...Choć zacznę ich rozrost, pod przyszły podział - taka inwestycja.... Pozdrawiam

Małgosiu kasę sobie składaj, bo jeszcze jest za wcześnie na cisy - to są kopane, z gruntu. Tak naprawdę w październiku po nie powinnyśmy pojechać dopiero. Miałyśmy tam z Anitą jechać 2x - teraz żeby sobie wybrać, oznaczyć, a jak będą kopać to kolejny raz po odbiór... ile i jakich potrzebujesz?
Tam gdzie znalazłam trawy były spore cisy ale odm. David - bardzo wąskie, kolumnowe, na solitery raczej niż na żywopłot... ale chyba tylko 28 zł, a krzaki miały ok 1,2-1,3m na moje oko...

Dzięki za info, sama tam nie pojadę, chyba że po drodze gdzieś do Łodzi, kiedyś. W tygodniu jestem z Młodą uziemiona - znaczy po pracy ją odbieram i nie mam z kim zostawić, M w Warszawie
Nie widziałam nigdzie w okolicy niedźwiedziego futra, chyba że w tej szkółce przed Ikea... ale nie jestem pewna...
Napisz mi czego szukasz, to będę miała na uwadze, Twój telefon mam. Dobre cenowo miejsce z trawami jest w m. Guzew przed Rzgowem jadąc od Pabianic; jakbyś chciała jakieś trawy to pisz - przejadę się tam kiedyś, mieli np niewielkie rozplenice Hameln, ale po 5 zł. Pozdrawiam serdecznie!

Karola, no to będę składać.
Potrzebuję przede wszystkim ze dwie kule cisowe na ten zawijas pod domem - jeden przy wejściu, drugi na zakręcie. Chętnie bym je posadziła tej jesieni. Chetnie pojadę teraz je obejrzeć, niekoniecznie już brać.
Ponieważ jestem osobą bardzo powściągliwą w wydawaniu pieniędzy (czytaj sknerą ), nie planuję dużych zakupów. Działka jest duża, nasadzeń potrzeba mnóstwo, więc stworzyłam sobie taki żłobek z mnóstwem maleństw, które mają urosnąć w doniczkach i dopiero być wsadzonymi do ziemi. Na razie mam cisy od ciebie (są śliczne, bardzo mnie cieszą) i mnóstwo płożących jałowców Witonii i Blue Carpet (jakieś 90 szt.). Tak samo planuję posadzić w doniczki bukszpany i cisy, coby urosły i potem, po wysadzeniu, stworzyły niższe piętro w ogrodzie. Ja mam czas, nigdzie się nie wybieram.... Musze zrobić jeszcze porządek z tawułami i berberysami, które już mi rosną w poczekalni...
Niedźwiedzie futro jest w "ogrodach Zofii" po 4 zł w P7 - takie maleństwa. Zdaje się że w tej samej cenie kupowałam u Surowińskiego. Piszesz, że wystarczy stworzyć dobre warunki jednemu, żeby się rozrósł . Uważasz że to dobra cena. Myślałam sobie, że moje zaangażowanie w tą trawkę uzależnione jest od tego, czy jest taka ładna, zielona, cały rok. Jeśli masz takie zdanie, to kupię ich z 10, wysadzę gdziekolwiek, gdzie jest dobry drenaż.

Hej Małgosiu,
też bym pojechała obejrzeć, ale najchętniej od razu kupić A w tygodniu czasu brak, w soboty zajęte, ewentualnie zaraz z rana i nie bez gadania M, że taki kawał rośliny oglądać jadę, jakbym miała mało swoich
Też jestem sknerą, wszędzie ale nie w centrach ogrodniczych Jak coś spbie wypatrzę to płacę, w sumie ciągle coś kupuję, jak nie dla siebie to dla Teściowej
Myślę że taniej nie znajdziesz tego niedźwiedziego futra, popieram plan zakupu i wysadzenia w dobrą ziemię - za rok dwa będzie jej sporo więcej Na allegro tez po 4 zl, a wysylka dochodzi i nigdy nie wiadomo co przyjdzie... Fajna jest ta trawa, w zimie oczywiście taka zielona nie jest, ale wiosną szybko nadrabia. Z czasem w środku łysieje, ale wystarczy to wybrać i już

Jak gdzies zobacze cisowe kule albo cisy w zarysie tworzace za jakis czas kule, zadzwonie, mam Twój numer

pozdrawiam!!

Witaj. ale się pogoda zmienila. Zimno, że aż strach... Brrrr...
No to szykujesz się na sobotę, czy pojedziemy dopiero żeby kupić - październik?
Jutro podjadę po futro z niedzwiedzia- czas się szykować do zimy...
Limelighty (podobno ) kupiłam na ulicy Jagodnica. Małe, ale po 10 zł.

Małgosiu umawiałam się że tam pojadę z Anitą, odwiedzimy Bogdzię przy okazji, ale teraz nie dość że zimno i leje, to Anita nie daje znaku życia, nie ma czasu pewnie - z synem w szpitalu była...
Obstawiam na razie październik - pojechać i kupić raz a dobrze jak Anita się odezwie to dam znać!
Zresztą trochę się boję kupować tyle cisów - nie dość że to z 1000 zł mnie wyjdzie, to jeszcze nie mam dla nich przygotowanego miejsca - najpierw muszę milion irg i berberysów sprzed płotu wykarczować...
Więc tak się zastanawiam czy do wiosny z tym nie poczekać...

Wczoraj sobie kupiłam 1 limkę, u nas w Pabianicach, po 19 zł, zostało jeszcze 4-5 łądnych dużych krzaków.
Pokażesz swoje te po 10?

pozdrówka!!!

To ile tych cisów chcesz kupić? Toż to majątek... Masz rację, na spokojnie, najpierw przygotuj miejsce. Małe kroczki są najlepsze. Ale i tak, jakbyś miała czas w którąś sobotę w październiku to może byśmy pojechały, nawet same (ty z Gabrysią? - dobrze pamiętam imię córci?). Może się uda... Widziałam u Tracza koło botanika kule z baccaty - jedna ogromna, bez ceny, druga mniejsza - z 50 cm średnicy za 250 zł. Kuszą mnie... Oj kuszą...
Zdjęcie hortensji może mi się uda zrobić jutro, jeśli przestanie lać.

Melduję się u Ciebie Małgosiu.Zaczyna się interesująco.Masz fajne pomysły i pewnie będzie ładnie
Mam podobna rabatę pod oknami tą zakręcającą (u mnie jest węższa) i jest ona słoneczna.
Mam w planach posadzić tam coś szczepionego na pniu i podsadzić roślinkami (żurawki czy hosty).Plan przez zimę muszę opracować. U mnie w najbliższej okolicy to żadnych centrów ogrodniczych nie ma.
Muszę dalej gdzieś jechać