Danusiu - ten wianek duży kupiłam gotowy.
Jest bardzo ciężki i w tym roku strasznie mi się spodobały tuje jako materiał na wianki.
Zobaczymy jednak jak długo zachowa dobrą formę.
Pozdrawiam
No właśnie byłam w Nanu-Nana
Dzięki za pomysła Pszczółko
Będę próbować, ale bałam się, że jak sama nadzieję na patyki czy pręciki, to mi wiatr zwieje…
Ale zachęciłaś mnie i zrobię tak
w tym roku już nie zdąże bo u nas na zadupiu nie ma takiego wyboru i podkłady byle jakie a o materiałąch na ich wykończenie mogę pomarzyć wszystko z neta będę musiała zamawiać albo obkupić się wcześniej w wawie jak tam będę ale coś tam w tym roku postaram się wykombinować jeszcze.. może jakiś świecznik czy coś...
Pooglądałam sobie Twoje zeszłoroczne świąteczne deco. Zrobiły wrażenie. Ten lasek biały na parapecie i choinka, przyjemnie ciepło (ściana z cegieł to jest to). I kto się gdzie ogrzał? Pytam retorycznie. Ściskam ciepło.
Muszę napisac u Ciebie jeszcze raz - tak, oczywiście, można to nazwać lizustwem
ale teraz na serio, odnośnie całokształtu ozdób w połączeniu z przepięknie urządzonym domem.. z ręką na sercu moge powiedzieć, że chciałabym żeby kiedyś tak wyglądał mój dom cudnie po prostu