zastanawia mnie tylko czy M. twój podczas robienia odwiertów dokopał się do przepuszczalnej warstwy czyli do piachu? bo jeżeli nie to nie zda to egzaminu tak jak było w moim przypadku.
nawierciliśmy się świdrem, a tam ciągle glina, głębiej się już nie dało, zasypaliśmy keramzytem i po ulewnych deszczach woda jak stała tak stoi mam nadzieję, że wam się udało dogrzebać do piachu?!
Pięknie się ogródek prezentuje w nowej wiosennej odsłonie. Twoja dbałość o każdy detal jest widoczna na każdym kroku. Stworzyłaś wspaniałe miejsce do wypoczynku. Gratuluję
A przy okazji zapytam. Czy Ty masz cotton ball lights? Super by Ci pasowały na tarasie
Gabrysiu,
brak słów. Lubię jak "się coś dzieje".
W Twoim ogrodzie jednak samo się nie dzieje a się dzieje - Wasza praca i staranie i poczucie estetyki i mamy miłe dla oka zaskoczenie i zachwyt.