Córcia ślicznie wyglądała, widać po stroju, że romantyczna dusza i gdzie w niej ten inżynier na budowie.

Ależ śliczne te widoki z okna, co jeden to ładniejszy. Zauważyłam bardzo ładne rozchodniki na początku ścieżki, gdzieś w okolicy kupowane, bo też poszukuję?

A tak poza tym to ja sobie tam u Ciebie przesiaduję w romantycznym zakątku, przy mojej ulubionej ścianie z cegieł. U mnie też miało być więcej cegły, ale finanse nie pozwoliły na więcej, ale jak zobaczyłam u Ciebie to fajne połączenie siatki z fragmentem ściany, to już patrzę gdzie u mnie by pasowała

grembosiu, a powiedz mi, co to za hortensje tu sobie tak pieknie rosną po obu stronach ścieżki do altany, chyba w pełnym słońcu?

powodzenia ze sprzedażą poprzedniego domu, ponoć są sygnały o wychodzeniu z kryzysu, więc jeszcze rok-dwa koniunktura się wyraźnie poprawi, choć pewnie dla Ciebie to małe pocieszenie, ale choć takie, ze dla niektórych już odwilż nastała i będą szukać ładnego domu w rozsądnej cenie. Oby to był Wasz stary dom i abyście mogli wreszcie spokojnie osiąść naprawdę u siebie.

Powodzenia ze sprzedażą domu! Jeśli długo to trwa, to może rozważcie obniżenie ceny? Zwykle działa...
widoki cudne Hortensjami przy ścieżce też się zachwycam. Vanille Fraise, Renhy po lewej i limka po prawej??

pozdrawiam!!

Jeśli Twój stary ( dom) ma choć w połowie tak ładny ogród jak nowy to ja bym się chętnie przeprowadziła Tylko... kto kupi mój?

P.S. Przemyslenie z ostatniej chwili: tak mi wpadło do głowy, że gdybyś też miała tutaj wątek ogrodowy z domku na sprzedaż, zachwyciła ludzi ogrodem i nasadzeniami to... może nawet ktoś z daleka by się skusił? Wiesz, dla "maniaków ogrodowych" niejednokrotnie ważniejsze to, co wokół domu niż w środku