Ja siałam do skrzynki balkonowej. Na parapet i podlewać. Wschodzi długo, nawet 3 miechy potrafi w ziemi siedzieć... ale przeważnie wyłazi po miesiącu. Jak podrośnie i widać, że silna roślina (3, 4 listki) to pikować do doniczek.
Najlepiej poczekać na moment gdzie będzie często słoneczko wychodzić..... Pamiętam, że w zeszłym roku posiałam w styczniu i mało co wyszło. Potem siałam chyba pod koniec lutego i pełen sukces

(żeby nie było nasiona były dokładnie te same co w styczniu, podzieliłam je po prostu na dwie partie)