- tak to First Lady

I kilka kwiotków
Ascot

Summer song drugie ,zdecydowanie obfitsze kwitnienie

Myriam ,imienniczka mojej siostrzenicy i dla niej kupiona

I Baron jakistam

Róże w takich ilościach wymagają pracy, ale ich kwitnienie rekompensuje wszystko, cieszę się, że Ci tak pięknie rosną i kwitną. Nowe zakupy super. Muszę sprawdzić, czy mają pomponellę, do mariitheresy się przymierzałam. Stipy full wypas, a białe mieczyki eleganckie. Lubię biały kolor w ogrodzie. Pozdrawiam ciepło

Mariatheresia właśnie u mnie ponownie kwitnie i cudnie się rozwija. Burgundy Iceberg jest przecudna.

Reszty róż nie znam. Będę wpadać i podziwiać

Róże, róże, róże! Wszystkie urocze, ich fotki również
Ta szczególnie przypadła mi do gustu

Moja Pomponella jakaś marna, choruje,nie zakwitła jeszcze ani raz.
Może kupić nowa, czy dac jej jeszcze szansę,już sama nie wiem

Cudne nie mam takich
a ten Baron chyba bedzie popularny juz dzis go ogladalam u Gabrysi

Reniu wieki u Ciebie nie byłam, wypad mi Twój watek i nie pamiętałam jaka ma nazwęWpadłam pooglądać róże, znalazłam Twój wpis u Moniki i tym sposobem jestem, Twój watek muszę którejś nocy dokładnie obejrzeć, szczególnie różeCiekawa jestem co odgapiłaś ode mnie?zostawiam Marietheresie

Aniu, przecież u Ciebie w Rajskim wypatrzyłam Chopiny i Easy Does It i całą szkółke Floribundy mi zapodałaś Że nie wspomnę o przepisie na gołabki

Pomponellę mam od wiosny, chucham na nią, dmucham ,a ona ani du-du nie chce kwitnąć,tyle że żyje .