zoja napisał(a)

Mirko
Patrzylam na tunderhead u Hani z zywoplotkow i dochodze do wniosku, ze mi sie chyba patyczki z nazwami pomylily. Dzis obstawiam, ze to ten ktorego wrzucilam z zapytaniem czy nie jest matrona - ma zielone liscie...
Za duzo zamowilam i mam za swoje.
Macham piatkowo

Ja już sobie dałam spokój z rozpaznawaniem rozchodników.Czekam aż zakwitną .A teraz oko cieszy Pelaśka ze Szczawikiem.

MirellaB napisał(a)

Zaglądam i pozdrowienia zostawiam

Odpoadrawiam

Dziś takie lampionki do renowacji zdobyłam i dwie donice.
Lubię takie starocie.Em się bardzo ucieszył

Mirka ladne te lampiony. Oczyscic i pomalowac. Na daszkach to blacha?
Maja ladny ornament na szybach.
Gdzie je dorwalas. Na pchli musze tez pojechac, tam mozna dostac roznosci.
Chyba jeszcze jest na Kole ten targ.

ElzbietaFranka napisał(a)

Mirka ladne te lampiony. Oczyscic i pomalowac. Na daszkach to blacha?
Maja ladny ornament na szybach.
Gdzie je dorwalas. Na pchli musze tez pojechac, tam mozna dostac roznosci.
Chyba jeszcze jest na Kole ten targ.

Elu znajoma się pozbywała .Daszek metal ramka drewniana .Ja to nie mam czasu po targach pchlich jeździć.Czasami na Słomczyn pojadę.

Czas na pomidorki.Takie wielkoludy mi urosły.Ogóreczki też obrodziły. A jak u was?

Mirus jestem. Deszcz na zawolanie. Jeszcze podlewalam rano a po poludniu niespodzianka najlepsza konewka by tak nie podlala.

Rosliny u mnie wysokie wiec chwastow nie widac, pewnie sa, ale na razie ich nie chce widziec. Mam wazniejsze sprawy jak przycinanie tawul i dereni. Myslalam, ze dzisiaj to zrobie, ale deszcz pokrzyzowal moje zamiary.

Trawy deszcz mi poprzewracal jutro bede wiazac.

Mi wyrosl jede krzak ogorka, wywalilam kompost z kompostownika na rabate przyszlosciowa i przykrylam go plandeka na czubku wyrosl ogorek ale jaki ma pedy po 1,5 m jak gwiazda i zebralam dzisiaj na 2 sloiki poltoralitrowe do kiszenia wczesniej syn zbieral i znowu robota z kiszeniem.

Nie sialam w tym roku zadnych warzyw bo wiosna mokra na rabacie warzywnej dlugo woda sie trzymala, zasialam gorczycy i scielam juz 2 razy i znowu zasieje, niech ziemia odpocznie.

Halllooo jakie cuuudne lampiony a jak ja lubię taką zabawę w odnawianie a jaka później radocha jak jest gotowe
A odnośńie nazw rozchodników , to wklejam Ci takæ małą ściągę może siė przyda choć w części
Bo ten który pokazałaś to cudnisty jest

Przychodzę od Radzia nie wiem czy wczesniej byłam czy nie byłam, także Witam się miło Piękne lampiony odzyskałaś

Ooo jeju Jakie cudne lampiony Hmmm ja dawno już na starociach nie byłem ale w sumie to jeszcze z rzeczami ze strychu zniesionymi nic nie zrobiłem ...


Pomidory wielkoludy Dobrze je chyba wypasłaś JA tam szklarni nie mam i nie hoduje pomidorasów