Nie zgadzam się. Jadąc do Wrocławia mijaliśmy lasy sosnowo brzozowe i cudnie to wyglądało. Sosny podbijały pnie brzóz, a jesienią złote listki świecą i pogłębiają zieleń sosen. Sama mam posadzone brzozy w objęciu sosnowym i choć jeszcze małe to już mi się podoba
Co do roślin pod tymi drzewami to myślę, że sukces zależy od tego jaki rodzaj gleby mamy w ogrodzie, no i pamiętać trzeba, że pod sosnami będzie kwaśno więc tam kwasolubne trzeba posadzić, a pod brzozami coś co nie musi mieć dużo wody
Dziś poszliśmy z em zobaczyć co tam w stawie piszczy no i zobaczyliśmy.Bobry nie próżnują.Za takie wielgaśne wierzby się wzięły.Wierzby rosną w granicy mojej działki .
Stawik
Ta część stawu jest połączona zmoim.