agawa1
00:12, 10 maj 2016

Dołączył: 22 kwi 2016
Posty: 5
Widocznie potrzebują więcej czasu na otrząśniecie sie.
Przeczytanie tego wątku jesienią pomogła mi uratować wszystkie 220szt thuji szmaragd. 190szt sadzonych wiosną a 30 sadzonych wzdłuż głównego ogrodzenia w sierpniu, bo dopiero wtedy zamontowano nam front.
Przez przenawożenie, zaczęły chorować zbrązowiały niektóre do tego stopnia, że jak to Danusia kiedyś do kogoś pisała mozna zrobić thuję na pniu, bo zostały praktycznie tylko czubki zielone.

Większość z nich już ma od dawna ma przyrosty ale te co najbardziej ucierpiały dopiero teraz zaczynają wypuszczać nowe igiełki a koloru jeszcze nie nabrały. Co nam pozostaje, jak nie czekać i je głaskać
