dajana
12:35, 16 lis 2012

Dołączył: 23 sty 2011
Posty: 3755
Sławku zjada cię po prostu stres Pamiętam swoje jazdy i za kazdym razem lewarek trzymałam w reku Nie wiem jak ja to robiłam byłam jedyna z całego kursu która to robiła .Oprócz tego jazda pod prąd,, za każdym razem kiedy wyjezdzałam z zakretu Stres miałam tak silny ze robiłam same głupoty .a to z powodu ambicji W domu mąz smiał sie ze mnie gdzie ja sie wybrałam w trzy tygodnie prawo jazdy to absurd Pokazał dłon oznajmiajac ze kaktus mu wyrosnie jak zdam .Przed samym egzaminem postanowiłam popracowac nad swoją psychiką Wchodzac do samochodu z egzaminatorem wymazałam ze swiadomosci w jakim celu weszłam,, na dodatek wmówiłam sobie ze obok mnie siedzi ktos kto mnie uspokaja a ja uwielbiam jego obecnośc Wszystkie polecenia wykonywałam spokojnie tak jakbym sie bawiła a nie zdawała egzamin. Wymazanie tego stresujacego szczególu było moim sukcesem Dopiero kiedy wyszłam słysząc zdała pani,, rozpłakałam się W drodze do domu kupiłam sobie kosz czerwonych róz i dumna kroczyłam do domu Widzac mnie mój mąz z balkonu stanął osłupiały a ja z usmiechem zapytałam czy moze ma juz pierwszy kaktus


____________________
Czarodziejskie miejsce na ogród dajany[częśćII]
Czarodziejskie miejsce na ogród dajany[częśćII]