Ostnice postanowiłem związać, by zimą nie miały zbyt dużo wilgoci w środku kępy... To samo uczyniłem z turzycą po lewej na zdjęciu...
Pościnałem już nadziemne części bylin... w przyszłym tygodniu, muszę wyłączyć i wyciągnąć z oczka pompę i układ filtru...a następnie uruchomić napowietrzacz Woda - masakra...oby ryby tylko przeżyły.
Ja też obdarowana nasionami, będę pierwszy raz hodować tą werbenę w moim ogródku, jestem ciekawa efektu. Elegancko storczyka sportretowałeś. I jestem przekonana że po niepokojach związanych z nauką prowadzenia samochodu, będziesz miał potem wiele satysfakcji z tej umiejętności. Ja nie wyobrażałam siebie w tej odpowiedzialnej roli a teraz sprawia mi to naprawdę frajdę
Werbena to jedna z moich ulubionych roślin...będę mógł teraz nawet ją sam hodować u siebie z ostnicami i różą da efekt murowany... poluję jeszcze na żółtego krwawnika... He, dzisiaj byłem przekonany, że jazdy mam na 11... po 9 dzwoni instruktor, że czekają na mnie... więc dzisiaj miałem wolne od jazd... dobrze, że skleroza nie boli Po tych kilku jazdach, zaczęło mi się to nawet podobać ale wiem jaka to jest wielka odpowiedzialność... i to mnie po części przeraża.
W zeszłym roku z wrzoścem miałem podobnie, że troszkę puszczał ale przykryłem go agrowłókniną i pięknie kwitł wiosną Narcyze i tulipany przykryję warstwą kory i zobaczymy
Ostnice postanowiłem związać, by zimą nie miały zbyt dużo wilgoci w środku kępy... To samo uczyniłem z turzycą po lewej na zdjęciu...
Pościnałem już nadziemne części bylin... w przyszłym tygodniu, muszę wyłączyć i wyciągnąć z oczka pompę i układ filtru...a następnie uruchomić napowietrzacz Woda - masakra...oby ryby tylko przeżyły.
Pieknie i takie wszystko zadbane , uporządkowane ! Pozdrawiam M
Ostnice postanowiłem związać, by zimą nie miały zbyt dużo wilgoci w środku kępy... To samo uczyniłem z turzycą po lewej na zdjęciu...
Pościnałem już nadziemne części bylin... w przyszłym tygodniu, muszę wyłączyć i wyciągnąć z oczka pompę i układ filtru...a następnie uruchomić napowietrzacz Woda - masakra...oby ryby tylko przeżyły.
Pieknie i takie wszystko zadbane , uporządkowane ! Pozdrawiam M
Gdzie tam zadbane i uporządkowane W ogrodzie jest jeden wielki chaos jeśli chodzi o nasadzenia... same luki, które w przyszłym roku zamierzam "załatać" Pomysł już jest, więc połowa sukcesu już za mną