Anetko i Reniu, targałam co sił to słońce
jutro zagości, dziś nam podlewa roślinki, niesamowicie za tydzień wszystko wybujało!
w tym komary i chwasty, ha, ha

Irenko dziękuję za klimatyczny wątek kreteński

nawet nie próbuję sobie wyobrazić jak pięknie jesteś opalona (dla zdrowotności nie próbuję ))) ) ... uśmiech masz i w deszcz bo pogodę masz w sobie ... a ja sobie ją czerpię od Ciebie dlatego super, ze wróciłaś ... buźka

Kreteński wątek/ nie mylić z kretyńskim! Cudowności pokazujesz i opisujesz. Że naturalnie jest, że nic na siłę, że palmy w chwastach!
I o to chodzi w ogrodach, żeby nie było wymyślania ponad to, co natura chce nam stworzyć, przy odrobinie naszej ingerencji. Inaczej nie mielibyśmy czasu na spotkania, pogaduszki, lampkę czegoś dobrego w zaciszu.
Dziękuję za Twój wątek, i za dodatkowe okno na świat!

Miłe są takie wypady, a jeszcze milsze wspomnienia poparte utrwalonym obrazem. Kto wie, może znów się tam wybierzesz? Bo piękne miejsca są jak magnes!
A turystów to za wielu jeszcze nie było?

Ładny Twój hibiskusowy kolor skóry
u mnie tylko skóra nawilżona kroplami deszczu
może tak wymianę zrobimy, ha,ha

A właściwie to chcę napisać , że dobrze że już wróciłaś i zarzucisz nas fotami zmian, chwasty pominę...zresztą się do nich u siebie już przyzwyczaiłam w tym roku, bo ciągle pada

Zdjęcia super stęskniłem się za tobą ale miałem mniej do nadrabiania hm żartuję hi hi hi

Irenko witaj w domciu....nabrałaś energii na następny sezon w ogrodzie?

Irenko, jak dobrze, że już jesteś Dziekuję za fotki z Krety, od razu mi się cieplej zrobiło

cudownie,że wypoczęłaś i się wygrzałaś lecę oglądać foty z wyprawy Pozdrawiam