Milka
14:19, 06 sie 2013
Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Kasiu- kitku, no i to najgorsze, chyba woalke na twarz i do roboty
jak dam radę, u nas żar z nieba, dosłownie!
Alinko, między kostrzewami juz jest lawenda, ale mała, a 3 uschły na słońcu
ja dlatego to powiększam, bo z lawendy ma byc murek, jak np. z bukszpanu, więc to będzie obrzeże i chyba nie zasłoni mi
z tym czyśćcem fajnie, ale mączniak mnie przeraził...hym, może zmienię znowu układ
Alinko, twoją wizytówkę oglądałam ostatnio, tez dużo się zmieniło
Aniu, to kawałek, dużo jeszcze tego! mnie na pewno pająk walnął, albo i nie...no mam 2 ukąszenia, znaczy 2 dziurki i z dwóch coś wycisnęłam twardego...właśnie wpadli do pracy znajomi i w szoku byli, jak łapkę zobaczyli, aż boją się do nas na ogród przyjść, trza było mi nie pokazywać!
cofnęłam się do artykułu, jednak to on, ma dom w tym miejscu, dziś wnuki u nas, więc liczę że M. popsikał jak należy!...bo jak ruszą do kwiatków, to mnie potem córa zamorduje!
Ula, no mnie on też się podoba, o dziwo zero tam ślimaków, ale bukszpany to mi wcinają!
no nic, będę przesadzać jakby co, na razie fajnie
Kasiu, no jakoś tak dajemy powoli, wiesz, ciut pracy potem odpoczynek w cieniu drzew, albo na rabacie gdzie cień i tak latamy ze słońca w cień, ale też nie chce się, normalnie to dużo więcej by się zrobiło
ja wczoraj, mimo bolącej ręki zerwałam darń, aby miec miejsce na przesadzane lilie i irysy, ale potem to odczułam..cieplutko pozdrawiam, jej czy ja się wyrobię do was zajrzeć!!
i podcięłąm w kostkę buksiki, te jasne tylko w kostkę tnę, aby zrobić murek, odżyły www końcu
Anitka, masz rację, ale teraz leki, więc tylko wapno w rękę
jest lepiej, twarda jestem sztuka, tylko coś mnie robale zbyt ukochały
a te M. bukszpany ratowałam od ślimaków, takie już fajne są!

Alinko, między kostrzewami juz jest lawenda, ale mała, a 3 uschły na słońcu

ja dlatego to powiększam, bo z lawendy ma byc murek, jak np. z bukszpanu, więc to będzie obrzeże i chyba nie zasłoni mi

z tym czyśćcem fajnie, ale mączniak mnie przeraził...hym, może zmienię znowu układ

Alinko, twoją wizytówkę oglądałam ostatnio, tez dużo się zmieniło

Aniu, to kawałek, dużo jeszcze tego! mnie na pewno pająk walnął, albo i nie...no mam 2 ukąszenia, znaczy 2 dziurki i z dwóch coś wycisnęłam twardego...właśnie wpadli do pracy znajomi i w szoku byli, jak łapkę zobaczyli, aż boją się do nas na ogród przyjść, trza było mi nie pokazywać!
cofnęłam się do artykułu, jednak to on, ma dom w tym miejscu, dziś wnuki u nas, więc liczę że M. popsikał jak należy!...bo jak ruszą do kwiatków, to mnie potem córa zamorduje!
Ula, no mnie on też się podoba, o dziwo zero tam ślimaków, ale bukszpany to mi wcinają!
no nic, będę przesadzać jakby co, na razie fajnie

Kasiu, no jakoś tak dajemy powoli, wiesz, ciut pracy potem odpoczynek w cieniu drzew, albo na rabacie gdzie cień i tak latamy ze słońca w cień, ale też nie chce się, normalnie to dużo więcej by się zrobiło
ja wczoraj, mimo bolącej ręki zerwałam darń, aby miec miejsce na przesadzane lilie i irysy, ale potem to odczułam..cieplutko pozdrawiam, jej czy ja się wyrobię do was zajrzeć!!
i podcięłąm w kostkę buksiki, te jasne tylko w kostkę tnę, aby zrobić murek, odżyły www końcu
Anitka, masz rację, ale teraz leki, więc tylko wapno w rękę


a te M. bukszpany ratowałam od ślimaków, takie już fajne są!