Ostatnie strony po łebkach przeleciałam, byle szybciej do tego zdjęcia wrócić
Takie subtelne, takie dostojne - nie ze względu na ten tron - ale na barwy i linie. Bez kwiatów, a tak pięknie!
Czy to można bać się bycia babcią? Zaskoczyłaś mnie, to jest chyba takie bycie mamą tylko bez tej odpowiedzialności.
A ogrodowo napiszę, że również sadzonki lepiej mi wychodzą te wsadzane do ziemi.
Marzenko, berberys bez nazwy, bo to sprzed ery Ogrodowiska, ale co mogę o nim powiedzieć; rośnie dobrze, szybko się rozrasta, cięty na żywopłot jest coraz gęściejszy i ładniejszy, krzewy idą w szerz i łączą się szybko, ma spore owalne listki, nie choruje, bezproblemowy i uwielbia słońce
o takie
jesienią jest cudowny, kalejdoskop barw i co ważne, wiosną szybko rusza
Racja, rzadko się zdarza oni nagrywają w poniedziałek, a we wtorek robimy sobie seans
Słowo leniwe u mnie jakoś obce
wrócę jeszcze do berberysów, możesz ciąć w żywopłot, a górą jakieś piórko wypuścić, widziałam u kogoś w mojej gminie, wygląda extra
Weroniko, to się nie uda zawsze coś przy domu do roboty jest, sama wiesz, ale może to i lepiej, proces starzenia wolniejszy i kondycja lepsza
rośliny już dla ciebie przygotowane
Kondziu dzięki a jak chwasty ruszyły, szok, ale nie plewię, no bo siałam i teraz nie wiem, co wyciepać co nie, tylko te znajome bardzo chwasty usuwam
przesadzałam irysy i wszystko inne i jaka radość, że mimo to zaczynają kwitnąć miniaturowe irysy
a wczorajszy grad połamał sporo tulipanów, inne wykręcił we wszystkie strony
ten złamany i inne
Nie znam jej, popatrzę sobie czekam na pokaz mojej trawy, to ubiegłoroczna nowość, turzyca Bunny Blue, zaczyna kwitnąć i wypuszcza w końcu ładne listki, ciekawa jestem, jak w pełni sezonu będzie, bo u mnie od jesieni ubiegłego roku
dzięki za pochwały, szkoda, ze zimno, ale dłużej przynajmniej tulipanami się cieszymy
moje wykrzywiło we wszystkie strony, część połamane
obejrzałam trawę, dość wysoka i strzelista, ciekawa jestem, czy dół nie łysieje w upały?