Chyba nie jednak, chyba dorastam do takiej wersji, byczyłabym się, miała czas dla siebie i na lekturybuziole
mój busz nadal czeka na cięcie, fryzjer się prosi, mam do wycięcia 3 takie okazy
sama je formowałam
upalne przenosiny były i cud Abraham Darby ma kilka pąków i zakwitnie, jupi
dzielone bodziszki od Zawitki idą , jak malina
Ice Lady stale kwitnie
Ale się wszyscy bronią przed leżakiem!!! ja nie kolory też lubię, trawy u D. cudne
niedoceniana Maruna, lubię jej zwiewność, stare kępy padły, siewki kwitną
duet z kostrzewą
Dokładnie tak chyba jest, choć ja na moich i siadam i leżę jednak choc na chwilkę
znoś szybko, bo lato minie
rzadko pokazywana biała, strzelista budleja, kwiaty dużo większe niż u innych
Irciu u nas też susza, nie chce padać zupełnie. Dobrze, że córcia na gospodarstwie została i podlewała, bo zupełnie by chyba wszystko uschło...nawet roduś Haaga listki zwija...trawa beżowa. Na noc zapowiadają jakieś burze przelotne, może od Was do nas dojdą tym razem.
Zdzwonię się z Małgosią, ona wprawdzie chora, ale może uda się coś ustalić. Dam znać Irenko.
Ha, ha, bo ja amatorsko, tam specjalista robił projekt i wykonywał wszystko, dlatego jest sensowny i nikt tam nie lata ciągle z roślinami po rabatach, hi, hi
Dzięki Iwonko
na nowo Sympatia zaczyna, byłoby lepiej, gdybym ją przycięła, ale nie dałam radę
kosmosy w takiej suszy żyją, dziw
wczorajsza orka, rozsadzanie carexów, bo za blisko już były, zabieranie ich z innych rabat, wywalanie żurawek, sadzenie anafalisu perłowego, w sumie 36 sztuk, a wygląda na razie śmiesznie
carexy skróciłam, bo mnie te końcówki wnerwiały, pątały się jak cholera
Cali i zdrowi wróciliście super, no Gosia wiem, że cierpi bidula, spokojnie Kasiu, nie ma pospiechu, lato trwa do października teraz
Ta susza jest okropna, coś mi się zdaje, ze będziemy rośliny na afrykańskie wymieniać. Dobrze, że córcia była, bo byś się zapłakała, jakby padło, powoli odżyją, a burz u nas nie zapowiadają, tylko 40 w cieniu!!!buziolki
budleja powiadasz, oj ja mam tyly z polskimi nazwami roslin. U nas to sie nazywa Sommerflieder czyli letni bez. Mam fioletowy i pieknie kwitnie w tym roku. Musze mu fotke zrobic zanim przekwitnie.
a nowa grzadka z anafalisem mi sie podoba, wcale nie jest smieszna.
____________________
IzaBela
Pod Bialo-Niebieska Chmurka***cz.I***
Wizytowka
"Nie moge na dluzej zostac" -wyszeptala Chwila Szczescia - "ale wloze w Twoje serce wspomnienia"