Borbetka, Aniu - dzięki za uzupełnienie fotek, Jana, Rench bardzo dziękuję
Kindzia
tak, już obejrzałam termin, fajny, oby tylko pogodnie.
Misia znowu wykopała rośliny, cudne lilie, co na 2m rosną, jarzmianki, jeżówki, ja z powrotem wkopałam, pojechałam do lekarza, wracam, znowu wykopane, zabezpieczyłam kamieniami, rano nie sprawdziłam, co w nocy wymodziła, aż strach...mam takiego nerwa na nią! opitoliłam, to za donice się chowa.