Dziewczyny do liliowców bez noża bo zniszczycie , szczególnie jesli to młode rośliny. Najlepiej się dzieli dwuletnie rosliny bo ładnie daja sie rozdzielic na pojedyncze sadzonki, nóż dopiero przy wieloletnich jest potrzebny.
A ja przeciwnie - właśnie młode liliowce dzielę nożem. Starsze, to nawet szpadlem się da podzielić, czy nożem do kancików, ale młodsze nijak inaczej, tylko nożem. Bez noża taką młodziutką łatwo zniszczyć i oderwać kawałek, z którego nic później się nie da zdziałać - przerobiłam to i później tylko żal rośliny, bo znów trzeba czekać aż urośnie...
Wiadomo, że najlepiej zaczekać, żeby mieć minimum 2-letnie, ale jak człowiek w gorącej wodzie kąpany...
Irenko czytam o planach rabaty angielskiej ...nie zawsze łapię jak to docelowo ma wyglądac ale czekam na efekt i pewnie będę zgapiac bo mam sporo bylin do wykorzystania
pozdrawiam
Avatarek promienny i radosny. Czytam, że planujesz rabatę angielską - będę kibicować. W ubiegłym roku zaczęłam coś w rodzaju takiej rabaty wzdłuż ogrodzenia w kolorach tęczy. Niestety musiałam sadzić między rosnącymi już drzewkami i krzewami i dla niektórych roślin było za dużo cienia. Zmarnowałam w ten sposób pustynnika. Pomieszały mi się też kolory. W tym roku będę musiała sporo roślin dosadzić. Poza tym widzę, że kępy muszą być duże lub po kilka sztuk tej samej rośliny.
Załączam stronę ogrodu z angielski rabatami https://www.facebook.com/photo.php?fbid=483336285041649&set=a.483336218374989.102415.131144550260826&type=1&theater
Winko kuszące, ale bardziej podobają mi się butelki. Pozdrawiam