Bożenko, tak samo myślę
czasami jak patrzę w okno, mam wrażenie, ze miga mi jego ogon, strasznie mi go żal, liczyłam że będzie z nami co najmniej z 8 lat jeszcze, był w super kondycji, zdrowy i wesoły.
Marta, szkoda że nie ma teleopartacji, wpadłabyś do mnie i wyżyła się w ogrodzie, no bo ja nie mogę
a potem kawa, jedzonko i gadanie
czekam na takie rozwiązania w komunikacji
Witaj Irenko na razie zwiedziłam pierwszą część a tu zaraz koniec drugiej orany masz superaśny ogród taki naturalnie okięznany bardzo mi się podoba ja dopiero w tym roku zaczne obsadzanie trzeba teren po zapierać a potem w miarę możliwości finansowych roślinki.
daleko masz do Wałbrzycha może znasz adresy szkółek i centrów ogrodniczych godnych polecenia z naszego rejonu
Pozdrawiam Milutko Cieplutko