Ela, ja też z tych niecierpliwych, ale ta rabata uczy mnie cierpliwości... ciągle coś... a ona biedna czeka... myślałam, że dzisiaj coś zrobię, bo mam wolne, no to leje jak z cebra ale dobrze, bo sucho było strasznie

Rabata fajnie wyszła Kasiu, jak widać na fotkach pomysł trafiony.

Kasiu początek super ,świetny kształt rabaty ,podoba mnie się to ...i te lasy tak bliziutko ..świetnie

Asiu, cieszę się, że Ci się podoba mam nadzieję, że nasadzenia też nam jakoś wyjdą
Wreszcie zerwaliśmy całą darń, łatwo nie było zostało najfajniejsze... sadzenie! ale jeszcze mi M musi doły wykopać, to też będzie wyzwanie i kilof niezbędny

Kasiu u kogo padało to padało....
u mnie ledwo pokropiło, a najlepsze jest to, że gdy poruszyłam korę to sucho jak pieprz!

Kasiu to ja poczekam ciepliwie do jutra na fotki

Kasiu dziękuję za dziś ... bardzo mi się ta sobota podobywuje ... szkoda tylko, że się kończy