Liliowce już zaznaczyłem etykietką, tak więc czekamy na rozsadzanie. Mam milion myśli głowie, ale już wyjeżdzam do Przeworska, a po drodze szkółki, dzisiaj pusty nie wrócę, muszę kupić dużo lawendy, aby zrealizować Twój pomysł oraz inne byliny, krzaki, to rozmnażam sam, chyba , że się trafi jakiś fajny, wąski grabik.
Jadę....do wieczora, pozdrawiam wszystkich, pozdrów Bogdzię, bo już nie mam czasu pisać, czekają pod drzwiami...