A zła jestem bo cieszyłam się, że zajadę do szkółki i dokupię cisa na pniu... i co?????????????? Jechałam wolno, nawet ciężarówki nie wyprzedzałam... nie gadałam przez telefon, skupiona na widokach..... i przegapiłam szkółkę.... a nie zapamiętałam gdzie ona była.... gdzieś na odcinku o długości 50km.... szkółka po dwóch stronach drogi..... po hektarze na prawo i lewo.... i co???????????????????????????????????????????????????????????????????????
PRZEGAPIŁAM Myślałam, że to jakaś fata morgana, że mi się śniło, że cisy kupiłam, że szkółka była... i się jak zjawa zmyła........ ale cisy stoją ..macałam, są prawdziwe.... żadna fata czy morgana....... to gdzie ta szkółka.. zlikwidowali w tydzień???????????? COŚ TAKIEGO ZDARZA MI SIE PIERWSZY RAZ.
Na pociechę zajechałam do szkółki w Krzemienicy i ani cenowo, ani asortymentem nie powala na kolana..... jedno źdźbło ML 8zł... drogo strasznie ale kupiłam inna odmianę perowskiej... taka pełna i puchata.. pokażę jak zakwitnie, bo wybierałam w pąkach (nazwę sfotografowałam)

Żurawki malutkie i młodziutkie.. ale fajne odmiany to fakt.. ale po 7 zł.... za takie mikro, mikro... drogo...
Za to moje werbeny sięgają nieba .. i kwitną wszystkie
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 /
Sezon 2016 /
Sezon 2015 /
Część II /
Część I /
Wizytówka
/
Zlot-2014 /
Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.