Zgadałyście się z Madżenn, czy jak? Muzyka blue u Was. Człowiek zziębnięty wpada (radykalna zmiana pogody) a tu od razu miło, ciepło i kolorowo.

Aniu dzięki za niebieskości, dzięki kolorowym tematom mamy w pigułce co u kogo kwitnie
pozdrawiam

Aniu, w moim wątku napisałaś że możesz być latem w pobliżu mojego ogrodu. Zapraszam serdecznie w moje skromne progi. Zaczynam wędrówkę po ogrodach na forum, żeby oczy nacieszyć kolorami. U nas zima sroga, brrrrr.

Te baptysje, barbule, kokorycze to dla mnie zupełnie obce rośliny. Podobają mi się niesamowicie i pewnie będę je chciała zdobyć, ale do ogrodu córki, bo u niej odpowiednia ziemia i sporo miejsca jeszcze.
Aniu, masz nasiona lnu?

Ja też bardzo lubię niebieski i dzisiaj latam po wątkach i oglądam śliczności Aniu i od razu weselej szczególna forma terapii jak dla mnie pozdrawiam

Czy znalazłyście już ten zamiennik stipy co nie przemarza?
...bo raczej sie nie dokopie do odpowiedzi

Aniu ile niebieskiego u Ciebie !! i piszesz , że wszystkiego nie pokażesz Czekamy więc na dzisiejszy kolorek. U mnie niebieskiego mało , jakoś bardziej wolę fiolety , róże i biele.
Pozdrawiam , a miałaś rację zapowiadają śniegi i mrozy u nas brrrr nigdy nie lubiłam zimy

an_tre napisał(a)

Aniu dzięki za niebieskości, dzięki kolorowym tematom mamy w pigułce co u kogo kwitnie
pozdrawiam

to samo chciałam napisać, a że ja leń ( nie len...fajnie to wyszło z tym lnem ) to zacytowałam Anię katalog kolorystycznie podany nam na tacy nawet z linkiem uprawy kuruj się szybciutko bo wnusiu czeka

Jola - ja porajduję po kolorkach wieczorkiem... bo u mnie ślizgawka z polewką lodową... w nocy pies miał problem by wrócić do domu.. wszystkie dywaniki poszły w ruch... prawie czerwony dywan i jakoś doszliśmy.. Kilka podejsć i biedaczysko nie dał rady... potem się zniechęcił.. ile musiałam się na przekonywać, że razem damy radę.. Śniegu brak...... temperatura -1.

Kasiek - mogę pokazywać.. ale ile potem narzekania, że wątek pędzi

Pszczółka - Danusia ogłasza kazdy dzień dniem danego koloru.. my się tylko dostosowujemy I od razu ile weselej na forum i barwniej.. i wreszcie coś z sensem pokazane.. a nie tylko macham i odmachuje Popieram akcję i się do niej dołączyłam.. z miłą chęcią Przy okzj iszperania za kolorami... powiększam kolekcje skatalogowanych kfiotków

Aniu Tre - i dokładnie o to chodzi Wiosna niedługo przyjdzie (zima tylko musi przyjść i pójść.. ).. pora powiększać listę chciejstw.. ja w nocy poszalałam na Rubensa... kupiłam kłosowca, przetacznika niebieskiego, orlika 'Clementine Blue' , kocimiętkę 'Blue Moon' , jeżówkę 'Cheyenne Spirit' , rozchodnik łaciaty 'Frosty Morn' .. z braku miejsca po 1 sadzonce. by sprawdzić co powiększyć z czasem, a co zlikwidować

Bożenka - u nas tylko mróz.... mały mróz.. ale ślizgawka.. trza kupić łyżwy.. Mróz ma być większy a na śnieg się nie zanosi... Ale nie myślę.. będzie co ma być.. Z zaproszenia skorzystam, a nawet sie wproszę i bez zaproszenia Na razie Twoje okolice przyjeżdżają do mnie ... i to 3 razy w roku. Może kiedy sie wybierzesz razem Nawet jest bezpośredni pociąg... któy jedzie tak szybko ..że nie opłaca sie gonić swojego auta Wreszcie mogę napisać, że kocham PKP

Basiu - wszystkie zimują bez problemu. Barbula może bardziej kapryśna, i jest jak budleja... odbija od korzenia nawet jak umarznie.. byle zakopczykować podstawę. I kwitnie jesienią, gdy inne krzewy już nie chcą. Kolor piękny niebieski. Baptysja kwitnie w czerwcu, jest ozdobna też z liści... może być jakoś średnie piętro bo jest dość wysoką byliną. Na zimę nie ścinam, bo stalowy kolor liści też ozdabia ogród..

Kokorycz.. to niska bylina, może rosnąć w cieniu, po przekwitnięciu ją ścinam i ma potem piękne liście do zimy.... Niestety po ścięciu chwilę jest łyso, więc sadzę ją pod krzakami i wtedy to nie przeszkadza.. nawet na mojej frontowej i reprezentacyjnej rabacie.
To liście z końca listopada.. 2012, bo z tego nie mam foto, ale są zielone pomimo opadów śneigu

Aniu MOnte - ja w takim razie bawiłam sie wczoraj w terapeutkę, a nie w pacjenta.. dziś wieczorkiem może zamienię role

Gabrysia - nie znaleźliśmy, bo ja po 2 latach szczegółów i tak nie pamiętam

Madziarzeszów - u mnie każdego koloru pod dostatkiem... chomik jestem..

Ela - wnusiu cudowny, śliczny.... ale jego zdrowie najważniejsze... muss dać na wstrzymanie... czasami trzeba się poświęcić... ciekawe jaki kolor dziś Danusia ogłosi?

Z prawie niebieskich szałwia Zamówiłam 2 inne niebieskie Po 12 szt. o zgrozo.... nigdy tak nie kupowałam, ale z braku miejsca... robię sie drobny chomik..