No kolor.... brązowy Nawet ciekawe choć faktycznie może mało dekoracyjne Za to irysek bardzo ładny. Dzięki za odpowiedź w sprawie Bonici ( czyli w miejsce o którym myślę zmieści mi się... hmmmm... jedna ) no może dwie ale gdybym tam chciała upchnąć jeszcze jakieś okrywowe to jedna Szał. Dzięki że odpowiedziałaś też u mnie.
Czytam, że dzień Babci spędziłaś z wnukiem (no może wieczór). I bardzo dobrze bo to Wasz dzień. Pozdrawiam
o ludzie....czytam...czytam...pomidory w oczku?? Jakim? Wodnym?? Co to za nowości!! Lece do wątku i szukam...gdzie ta woda ....
ufff..doczytałam o jakie "oczko" chodzi...znalazłam...fajna metoda...chyba dla mnie akurat bo mam ograniczoną powierzchnię sadzenia
Dziewczynki.. i ewentualne chłopaki....... różowego chociaż nie jestem fanką tego koloru... mam moc... bez różu nie da się.... bo jak nie pokochać różowych, azali, piwonii i róż. Na różowo kwitną drzewa owocowe... floksy, jeżówki, lilie i tulipany..... Nie przepadam za różem w domu, ale w ogrodzie musi być Tu jest odmiennie jak w kolorze brązu W domu tak.. w ogrodzie nie. Różowego mam chyba najwięcej... dobrze, ze przespałam żółty i purpurowy
Mnie najbardziej zachwycają piwonie ,szczególnie ta nisko po lewej stronie ekranu.Aniu gratuluję wnuka ! Niech się chłopczyk zdrowo chowa Zmieniłas nazwę i awatar dopiero po czasie sie zorientowałam że to ty..Pozdrawiam serdecznie
Różowo mi Tulipany b. ładne - jakoś mi się pełne zaczynają podobać - zresztą "przez Was" zaczyna mi się podobać fszystko
A powojniki potraktowałaś kiedyś wiosną Previcurem? Ja w zeszłym roku pierwszy raz więc nie wiem czy to przypadek czy nie - ale było dobrze... może to pogoda, nie wiem. W tym roku tez spróbuję to będzie już porównanie