Gabriela - wrzośce są dość odporne na mróz.. posadź je ciut wyżej... by miały drenaż, bo u Ciebie też potrafi woda stać, a one tego nie lubią.. U mnie przemarzły tylko raz i to te wystawione bardziej, reszta po prostu słabiej zakwitła. Szybciej łapią grzyba z mokra niż wymarzają.
Gierczusia - trawa jest dobra na kompost, ale w ilości proporcjonalnie mniejszej do innych składników.. i najlepiej przesuszona. Trawa zbija sie , szybko gnije i bez dostępu powietrza po prostu gnije w procesach beztlenowych.. i już nie jest kompostem tylko gnojówką mazistą.. przerzucić to też sie nie daje.. trawę trzeba mieszać..
Ula - dokładnie o to chodzi.. brak mocy przerobowych na tę ilość.. u Gabrieli zostawianie trawy nie sprawdza się, a u mnie sie sprawdza, jeden warunek, musimy kosić co kilka dni.. staramy sie 2 razy w tygodniu.. wywozimy tylko jak dłużej pada deszcz i urośnie wysoka.. 4 lata walki z trawą w kompostownikach.. to nie dla mnie.. jestem do tego za stara i za słaba.
Mam nadzieję, że odpowiedziałam na konkrety

Jak przegapiłam to sorki.. starałam sie zapamiętać wszystkie pytania...
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 /
Sezon 2016 /
Sezon 2015 /
Część II /
Część I /
Wizytówka
/
Zlot-2014 /
Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.