Jesteś u siebie czy u mnie??? Bo spędzam dziewczynki na wycieczkę (aluzja, bo czytasz dokładnie co u kogo piszę.... szacun wielki.. za ten wyczyn) .. ale jak byś była u mnie to radosć nie mniejsza
Lilie kwitną, z dnia na dzień coraz wiećej, tylko dlaczego tak zimno.. całe +10.. koszmar...
Piękne odbicie w wodzie....... mi się podoba, pomimo szrekowej wody ..
Ewuś, nie zazdraszczaj, a posadź Błąkałam sie u Ciebie na FB
Dziś zimno i pochmurno, ale coś tam popstrykałam i rozdaje do postów... ale wpisó tym razem sie uzbierało więcej niż fotek ..
Ostrogowce.. ciągle mam do nich mieszane uczucie... ale tu chyba zostaną
Jak moja ekipa do wojaży to czyta, wiec niech termin ustala
Baby z Wami na koniec świata i kawałek dalej
I mam nadzieje, że M tego nei czyta, bo mnie zamknie na łańcuch do kaloryfera, którego nie mam...
A tak swoja drogą Madżen na ciebie u mnie też pora Ja do Ciebie, ale ty do mnie.. bo inne jopcji nie ma...
I jak pisałam post u Ciebie , to ty pisałaś post u mnie.. telepatia czy cóś ..
Piwonia to Jadwiga.. jak moja babcia.. i nawet z zaświatów (byłą miłośniczka swojego ogrodu) spowodowała, że mam tak piękną piwonię.. i taki ogromny kwiat ma...
Echin to wszystkie.. a ta to siewka.... taka wypasiona siewka.. żadna jeżówka nie jest u mnie tak wielka... dlatego zgłupiałam co to... rośnie pomiędzy kamieniami, w żwirku i prawie na macie........ jakiś mutant.. wyciepałabym ją, bo mi tu nie pasuje, ale intryguje mnie co to jest..
Miłość białostockiej piwonii od mamy z magnolią Nigra..
Basiu.. to nie słonecznik, bo to już rosło w zeszłym roku i tylko nie kwitło.. to jest mutant z piekła rodem..
A to nie pokazywane, bo brak dostępu.. moje paprocie.. za jarzębiną.. ładne, ale sie sieją... wiec poszły na wygonki.... nie widać ich .. ale za to chwasty tu nie maja szans