Miro,
sadźmy lilie i radujmy się ich pięknem! I zapachem
Rutewki co roku dosadzam i wciąż mi ich mało

Najstarsza Delavaya ma ok 8 lat i jest najpiękniejsza

Taka odroczona gratyfikacja. Ogród uczy cierpliwości. Piękno każe na siebie czekać.
Okrągłą ławkę wokół drzewa kupiłam na Allegro. Czereśnia okazała się za szeroka, więc ustawiłam tylko pół, a drugie pół czeka w piwnicy na swoją kolej. Jak pierwsza połówka się zniszczy, zastąpię ją tą z poczekalni. Jedną cząstkę postawiłam w altance, wpasowała się w róg. Nie wiem, czy można kupić częściowe elementy.
Bardzo lubię moją wojsławicką ławkę

To dobre miejsce, na górce, z panoramą. W sąsiedztwie przybył model Marlboro. Byłam ostatnio w arboretum kiedy kwitło morze lawendy

Fioletowe, pachnące, bzyczące

Cudny widok! Mogłabym się w nie wpatrywać i wpatrywać. Ciekawość kolejnych piękności Wojsławic popchała mnie dalej.
Brązowo-różowe drzewe to klon palmowy Shirazz. Wiosną jest intensywnie różowy
Aniu,
próbuj i ciesz się liliowym pięknem

Krwiściągi sądziłam rok temu, niewiele więc mogę o nich powiedzieć. To za krótki czas na wnioski. Póki co nie są u mnie ekspansywne. Zobaczymy jak dalej. Nabyłam kilka odmian, będę je testowała.
Aparat to Canon 650 D i obiektyw Tamrona 18-250 mm. Taki uniwersalny, na moje potrzeby wystarcza. Choć marzy mi się jeszcze obiektyw makro.
Lilie kupuję internetowo, wiosną w Lilypolu.
Izo,
fajnie, cieszę się

Odezwij się jak już termin będzie bliższy. 21 wracam z nad morza, więc akurat się dobrze składa.
W liliach głównie pachną pręciki, spróbuj je usunąć, może okaże się, że po takim zabiegu zmniejszona intensywność zapachowa jest dla Ciebie akceptowalna.
Rośliny mnie zachwycają i myślę, że ten zachwyt jest widoczny na zdjęciach. Każda z nich to królowa. Dzika marchew jest urocza, ostatnio odkryłam jej nowe stanowisko
Alu,
dziękuję

Rutewka zachwyca, to moja ulubiona bylina

Delikatna piękność
Angeliko,
ale mi miło

Emocjonalny odbiór zdjęć to dla mnie najlepszy komplement
Gosiu,
dziękuję za słowa docenienia
Martyno,
dla mnie nauka przez doświadczenie jest najlepsza. Przesadzanie to chleb powszedni ogrodnika

Krwiściąg jeszcze mały, sadzony w ubiegłym sezonie, ledwo go widać, ale coś tam cyknełam
Fuksjo,
lilie drzewiaste takie po prostu są. Wg opisów dorastają do 2 metrów i u mnie w trzecim roku uprawy tak właśnie się stało. Nic szczególnego nie dostają. Przy sadzeniu zwyczajowo, jak każdej nowej roślinie, daję garść obornika. Mogły też dostać mączkę rogową. I tyle.
Kasiu,
dziękuję

Lilie kupuję w Lilypolu. Pomylonych odmian nigdy nie miałam. Jedna zawirusowana się zdarzyła
*****
Pretty Woman powoli kończą kwitnienie
Tu moja mama wśród lilii

Ciekawę jaką wysokość będą miały w przyszłym sezonie