Codzienna monotonia też może być piękna!Chociażby widzieć chłopców wcinających mamusine kotlety!
No i słoneczko czasami w okno zajrzy...choć na chwilę.Wszystko powinno cieszyć!
Siejesz w tym roku coś na parapet?
____________________
sezon 2017 u hanusisezon 2017 u Hanusi
Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon
Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
Janino, jakoś tak smutno zabrzmiało, że monotonia dnia codziennego... Ja Cię proszę, Ty się nie smuć, tylko myśl co będziesz wiosną robić... Hania pyta o nasiona... Też myślę coś posiać, tylko niewiele, bo miejsca brak... Ale Kobeę posieję, bo piękna jest latem...
Nie smucę się dzieci mają ferie,mała Justynka codziennie przychodzi jest wesoło ale każdy dzień podobny do drugiego,ta zima tak przygnębia:Kiedyś miałam kobeę,faktycznie bardzo ładna ale chyba nic nie posieję nie mam miejsca no chyba że mi coś wpadnie w oko
Oj, jak ja pobudziłam swoje (chyba wszystkie) mięśnie by jakoś dotrzeć do domu z pracy, coś koszmarnego, epidemia ślizgania
W takich momentach to ciesz się, że nie musisz wychodzić
A szkoda, że nic nie napisałaś przez week, wczoraj była cudna pogoda na spacery po puszczy, mogłyśmy się umówić Nawet z "ogonkami "
Wiesz tak jakoś nie wiedziałam co pisać,poczytałam trochę wątków,obejrzałam zdjęcia Danusi z budowy domu.W sobotę sprzątanie z całego tygodnia bo w tygodniu opiekuje się moją wnuczką (ma 2 latka) i tak nabałagani,trzeba za nią ganiać i pilnować jak oczka w głowie,wszędzie wejdzie i nie ma kiedy sprzątać.W niedzielę siedziałam w domu a po południu przyjechała córka ale napewno kiedyś się umówimy
No i wnusia jest do obsługi! Wesoło,tylko trochę męcząco.....
____________________
sezon 2017 u hanusisezon 2017 u Hanusi
Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon
Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
Tak blisko siebie jesteśmy Czy ktoś tu na O. może też tym się pochwalić ?
Ja nie cierpię nudy Energii mam za dużo, mimo nadwagi Mam to pewnie po Mamie, Bogu dziękować, że ciągle nowe pomysły wpadają mi do głowy i dodaję sobie roboty. Ot taka sympatyczna adrenalinka
Musiała byś przyjechać do mnie w sobotę albo w niedzielę bo w tygodniu to nie bardzo jestem wolna dopiero wieczorem .Myślałam,że może lepiej na wiosnę i przynajmniej ogródki swoje pooglądamy.
Zaraz muszę się wylogować bo zaraz mała przyjdzie i muszę nią zająć.Dzisiaj wyjątkowo póżniej bo zawsze to przychodzi na 8.Fajnie że jesteś energiczna lubię takich ludzi może dlatego,że sama jestem domatorem i przeciwności mnie przyciągają.