Janinko - witaj

. Czytałam u Dajanki, że planujesz warzywka w tym roku - szczególnie ogórki. W ubiegłym roku mieliśmy tyle ogórków, że nie mogłam przerobić. Polecam. I siałam dość późno - chyba w połowie maja albo nawet po 20-tym, bo córka szła do komuni i nie miałam głowy i czasu wcześniej. Ale udało się - zbiory były ogromne

. Natomiast pomidory wszystkie szlag trafił... Niestety zaraza. Podobno pomidory trzeba opryskiwać mlekiem rozcieńczonym - ale mleko musi być prawdziwe, nie z kartonu. I udały mi się zbiory marchwii, pietruszkę naciową do tej pory zbieram z rabat, pory ładne miałam, brokuły też. Małe natomiast były selery. I zioła są świetne - tymianek używam do pomidorówki - taki swój suszony - nie do przecenienia jak pachnie. Miałam też estragon, rozmaryn, miętę - ta rosnie jak szalona i trzeba na nią uważać by nie zagłuszyła innych warzyw. Oj sie rozpisałam - pozdrowienia zostawiam

Może wiosną spotkamy się z resztą dziewczyn z okolicy?
____________________
Agnieszka
Ogród do kwadratu *** Pieniński zakątek
"Nigdy nie mów źle o sobie... Inni zrobią to znacznie lepiej"