My z sąsiadami zleciliśmy wertykulację naszych trawniczków jednej firmie.
Bardzo się cieszę, że nie muszę tego robić, zwłaszcza, że wywożą też całą "wełnę"
Tzw. oprysk zimowy nie rozwiązuje do końca problemu, nigdy 100% się nie wytłucze. Od połowy kwietnia do połowy maja z jaj zimowych wylęgają się larwy, żerują 2-3 tygodni i samica składa 30-45 jaj, jedna generacja rozwija się 15-25 dni, zależnie od pogody, w przeciągu roku do pięciu pokoleń. Dlatego też trzeba pryskać również w okresie wegetacji. I tak- po wylęgu larw (koniec V) Apollo 500 SC- 0,1% (również niszczy jaja), Nissorun 050 EC- 0,06%, Danirun 110 EC- 0,1%.W trakcie wegetacji Magus 250 SC- 0,06%, Danitol 10 EC- 0,05%, Karate 025 EC- 0.1%, Talstar 100 EC- 0,05%. Bardzo skuteczny jest Polysect 003 EC.
Marzen , wyrzuciłam dzisiaj kilka żurawek .... wygryzione korzenie a larw opuchlaka dużo .... wygniotłam to co zauważyłam .... Qrcze jak nie urok to atrakcja .... zawsze coś .... nie można spać spokojnie ..... Jak mi się to zacznie dobierać do cisów to ja rezygnuję z ogrodu Jutro jadę do sklepu aby zapytać co i jak , mam tu takich kilku mądrych w sklepie ogrodniczym Jestem zła , bardzo zła wrrrrrrr
... podglądać będę walkę z opuchlakiem i innymi robajstwami...brrr....ile tego jest!!!!...brrrrr
...jak będziesz to robiła tą lancą doglebowo to zrób fotorelację...plizzzzzz