Miałaś do Karpacza na hosty się wybrać. Czekam na sygnał kiedy, to może też podjadę. Edit: Zapatrzyłam się na magnolie, szafirki i narcyza i zapomniałam dodać, że strasznie ładnie się u Ciebie robi, co wejdę to coś nowego rozkwita. Wczoraj kępy ciemierników widziałam, a już dziś wisienki pękają. Ładnie, łądnie.
Oni w mają czynne pon- sob. (kiedyś pytałam na mailu) więc trzeba by w sobotę. Dogadamy się, jeszcze Grabulki kiedyś chciały jechać.
Moje hosty mają już kły pozdrawiam
Nadrobiłam zaległości, szaleństwo u Ciebie ogrodowe i cudne kolory zaczynają się pokazywać
Ha w nad ranem +10 Oj wszystko wybuchnie na weekend Oby wisienki zdązyły bo o magnolie się nie obawiam, z dnia na dzien coraz więcej pąków się pokazuje