Basiu, wiesz że jak siedzę w nocy na forum tzn. że spać nie mogę
Zaglądam co u Ciebie, ale sądzę że zapracowana jesteś..nawet w upale....
Cieszę się że dzisiaj trochę chłodku na chwilę przywiało.
Siedzę dziś w domu i myślę o poszerzeniu rabat....dziewczyny co rusz na forum pokazują ile miejsca potrzebują rośliny, a na spotkaniu też o gęstości sadzenia była rozmowa z Anią ASC......chyba się zabiorę do roboty bo deszczyk zmiękczył mój beton gliniasty
Basiu bardzo ładnie Ci wszystko kwitnie, no i murek coraz ciekawszy, ale zaciekawił mnie Twój przycinany świerk i mam pytanie czy z wiekszego też da się coś wyczarować i tak przyciąć czy tylko od początku tak należy ciąć? Bardzo mi się ten Twój świerk podoba a mam kilka już troche za dużych i na wysokośc i szczególnie na szerekośc. Pozdrawiam
Przyjechałam z wakacji więc dopiero dziś odpowiadam.
Z dużego świerka też można coś zrobić.
Tylko stopniowo.
No i trzeba sie liczyć z tym że na początku będzie wyglądał łyso.
Nie można wszystkiego na raz poobcinać bo można takiego świerka zabić takim radykalnym ciachaniem.
Witaj Agatko.
Udał się,udał.
Było pięknie.
Najważniejsze że dzieciom się też podobało,bo byliśmy pod namiotem.
No i nie stacjonarnie,tylko ze zwiedzaniem.