A co się mnie czepiasz? Ja nic nie narzekam
I nie marudź, że nie ogarniasz...byłam i widziałam co się u Ciebie dzieje
Kindzia...no jestem dumna. Jak nie jak tak A najbardziej podoba mi się wieczorem z lampkami...pięknie fiolet szałwii wygląda...cudnie.
Irenko...ja też tak mam , że jak się napatrzę to bym zmieniała. Już mnie rabata ta podwyższona przy ogrodzeniu denerwuje...oj muszę tam coś zmienić. No muszę.
Licytacja na wiek latorośli jakas się odbywa?
Odpuście, w kategorii latorośli dorosłych acz nieusamodzielnionych bezapelacyjnie ja wygrywam
Ale rzeczywiście takie "duże" są małoobsługowe
Jak widać, nie umarłam jednak, Madziu
Wszystko popodziwiałam stopięćdziesiątrazy.
a wczoraj koleżance pokazałam Twoje boskie skrzynie.
Zachorowała, a jakże i już eMa męczy
____________________
Pozdrawiam:) Teresa
W Gąszczu u Tess oraz
Ogród nad Rozlewiskiem
Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
Tess...cieszę, się, że żyjesz Ufff...
Oj to eM koleżanki musi mnie nie "lubieć" bo go przeze mnie teraz żona męczy.
To tak jak sąsiad nas "nie lubi" - bo żona zachorowała na drzewa owocowe prowadzone jak nasz śliwa. I go męczy o linki itp. Już nawet była i pytała czy pomożemy w zakupach...ha ha ha
No Zakazałam koleżance wspominać eMowi, że to ja jej te sktzynie pokazałam...
Z tego własnie powodu
____________________
Pozdrawiam:) Teresa
W Gąszczu u Tess oraz
Ogród nad Rozlewiskiem
Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
A co, miałam ryzykowac? Wszak mnie znajdzie bez problemu
____________________
Pozdrawiam:) Teresa
W Gąszczu u Tess oraz
Ogród nad Rozlewiskiem
Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.