Powojnik ma i u mnie plusa za swoje piękne ,niebieskie kwiaty

Olsztyn kojarzy mi się ze stacją mijaną w czasie jakiś podróży wakacyjnych i jednego w nim pobytu za panieńskich czasów jeszcze.Nie był to jednak czas zwiedzania i poszukiwania piękna miast ,w pamięci mam tylko osiedle mieszkaniowe ,zwykłe blokowisko ,a nocleg był w Pasymiu .Także niewiele pamiętam z tego mojego pobytu ;(

))