Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Mój kawałek raju

Mój kawałek raju

monteverde 21:54, 23 lut 2011


Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149
kolec im wystawisz na trawnik, nie pouciekają, a będziesz miała na nie "oko")))
____________________
monteverde-mój kawałek raju - mój kawałek raju II - Kwiatowy ogródek Monteverde
Matka 22:01, 23 lut 2011


Dołączył: 14 lis 2010
Posty: 7595
Oszalałaś!!!kojec??????????toż to tylko zabawa na 5 minut dla moich dzięciołów
____________________
U Matki
monteverde 22:03, 23 lut 2011


Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149
kilka porad

Dlaczego moje róże nie pachną?
Choć dana odmiana róż jest pachnąca w niektórych ogrodach nie pachnie. Dzieje się tak z wielu przyczyn.
Pierwszą z nich jest zastępowanie nawożenia naturalnego chemicznym. Jeśli Państwo nie wierzą proponuję odwiedzić najbliższy rynek/bazar i na różnych straganach potrzeć palcem ogonek lub miejsce po ogonku pomidora - pomimo iż znajdziecie te same odmiany te "pachnące" hodowane są starą metodą w ziemi na oborniku, a te piękne, równiótkie ale bez zapachu na włóknie kokosowym z rurką przez którą komputer podaje właściwą mieszankę nawozów. Dlatego zalecam używanie nawozów "z pudełka" jako uzupełnienie do obornika (krowiego, końskiego, popieczarkowego), kompostu czy torfu.
Drugim czynnikiem jest ziemia. Jej odczyn, zawartość minerałów itd. Tu pomoże tylko analiza.
Trzecim czynnikiem sa "kaprysy" rośliny. Niektóre kwiaty pachną tylko rano, inne właśnie wieczorem, jeszcze inne wtedy gdy są nagrzane słońcem, a nawet i takie które potrzebują wilgotnej ziemi i słońca ..
W ciągu całego sezonu (do końca sierpnia, lub połowy na terench o krótszym okresie ciepłym) można też podlewać gnojówkami. Ze względu na "zapach" polecam zbiorniki z gnojówką przykryć.
Gnojówka (gnojowica) z obornika (krowiego, końskiego, popieczarkowego, kurzego, gołębiego):
Do pojemnika, beczki, wiadra wrzucamy obornik i zalewamy wodą (może być ciepła, ale nie gorąca) mniej więcej w stosunku 1:4. Gnojówka taka powinna odstać 1-2 tygodnie, w ciepłym miejscu. W tym czasie od czasu do czasu ją mieszamy. Po tym okresie rośliny podlewamy roztworem 1:10 a przy oborniku kurzym nawet 1:15 (żeby roślin nie "popalić"). Następnie uzupełniamy poziom wody i znów odstawiamy na 1-2 tygodnie. Proces powtarzamy do czasu gdy zauważymy, że praktycznie wypłukaliśmy obornik tzn. gdy woda z pojemnika będzie prawie tak klarowna jak ta z kranu.
Gnojówka z pokrzywy:
Zawiera dużo azotu, fosforu, potasu, wapnia, magnezu i żelaza. Do pojemnika, beczki, wiadra wrzucamy pokrzywy (najlepiej już w pełni rozwinięte ale jeszcze nie kwitnące) i zalewamy wodą (może być ciepła, ale nie gorąca) mniej więcej w stosunku 1kg:10l. Gnojówka taka powinna odstać 2-3 tygodnie, w ciepłym miejscu. W tym czasie od czasu do czasu ją mieszamy. W momencie gdy już piana opadnie rośliny podlewamy roztworem 1:10. Gnojówka taka nadaje się też doskonale do oprysków (w stosunku 1:20) zwalcza mszyce, przędziorki, miseczniki i tarczniki (stosować przy porażeniu roślin). Ja ją u siebie z powodzeniem stosuję również przeciw czarnej plamistości i mączniakowi.
Gnojówka ze skrzypu:
Dostarcza krzemu, wapnia, siarki, potasu i magnezu. Do pojemnika, beczki, wiadra wrzucamy skrzyp i zalewamy wodą (może być ciepła, ale nie gorąca) mniej więcej w stosunku 1kg:10l. Gnojówka taka powinna odstać 2-3 tygodnie, w ciepłym miejscu. W tym czasie od czasu do czasu ją mieszamy. W momencie gdy już piana opadnie rośliny podlewamy lub opryskujemy roztworem 1:5. Uodparnia rośliny i zwalcza choroby grzybowe: mączniaki (prawdziwy i rzekomy), rdze, szarą pleśń i kędzierzawość brzoskwini.
WAŻNE!
Wszystkie powyższe sposoby proszę stosować z umiarem aby nie przedobrzyć. Podlewanie gnojówką nie częściej niż co 2 tygodnie, opryski w sytuacjach poważnych nie częściej niż 1 raz w tygodniu. Jeśli stosują Państwo więcej niż 1 z powyższych sposobów to proszę to robić naprzemiennie nie częściej niż co 2 tygodnie, również na zmianę z nawozami mineralnymi. Nawozić można tylko rośliny dobrze ukorzenione, a więc nigdy nie stosujemy nawozów wcześniej niż w 4-6 tygodni po posadzeniu lub przesadzeniu.

____________________
monteverde-mój kawałek raju - mój kawałek raju II - Kwiatowy ogródek Monteverde
monteverde 22:10, 23 lut 2011


Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149


Jak zabezpieczyć róże na zimę?
Przed nastaniem zimy krzewy róży należy okryć przed mrozem. Najlepszym sposobem na okrycie, jest usypywanie wokół krzewów ziemi, torfu, kompostu, obornikna (krowiego, końskiego lub popieczrkowego) tzw, kopczyk ok. 20-30 cm wysokości. Dodatkowo możemy je przykryć gałązkami świerkowymi. Formy pienne, są bardziej narażone na mrozy, dlatego musimy je starannie zabezpieczyć, szczególnie w miejscu szczepienia. Róże pnące okrywamy pionowo, związując koronę i całość nakrywając np. matą słomianą, gałązkami iglaków, materiałem jutowym, lnianym. Róże parkowe, okrywowe są raczej odporne, więc nie wymagają okrywania. Róże miniaturowe w doniczkach możemy zadołować w ziemi lub owinąć donicę izolacyjnym materiałem np. włókniną a pędy nakryć świerkiem. Róże okrywamy w listopadzie, najpóźniej do początku grudnia a odkrywamy, gdy się już ustali cieplejsza pogoda, ziemia odmarznie i nieco obeschnie, najczęściej gdzieś w połowie kwietnia.

Jak ciąć różę?
Wiosną, gdy ziemia rozmarznie i minie obawa większych spadków temperatury, zdejmujemy osłony zimowe, rozgarniamy ziemię z kopczyków i przystępujemy do przycięcia krzewów. U róż bukietowych i wielkokwiatowych przycina się wszystkie pędy na 3 lub 4 oczka. Niskie cięcie spowoduje, że krzew będzie ładnie rozgałęziony, gęsty i foremny.
Róże na pniu tnie się podobnie jak krzewiaste, zwracając uwagę na uformowanie korony.
Róże rabatowe i pnące wymagają jedynie prześwietlenia, usunięcia chorych czy przemarzniętych pędów.
Poza cięciem wiosennym, w czasie okresu wegetacji należy usuwać dzikie pędy wyrastające z podkładki oraz przekwitłe kwiaty - tniemy nad pierwszym od góry pięciolistkowym liściem. Dzikie odrosty usuwa się tuż przy korzeniu. Rosną one bardzo szybko i osłabiają krzew. Wszystkie pędy przycina się ostrym sekatorem, lekko ukośnie w odległości ok. 5 cm. od oczka skierowanego na zewnątrz korony. Rany po cięciu powinno się posmarować maścią ogrodniczą lub farbą emulsyjną z dodatkiem fungicydu (środka grzybobójczego).
http://ogrodysemiramidy.republika.pl/Roze.html
____________________
monteverde-mój kawałek raju - mój kawałek raju II - Kwiatowy ogródek Monteverde
Gardenarium 22:15, 23 lut 2011


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357
Dziękujemy Aniu za tak wyczerpujące wskazówki
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
monteverde 22:16, 23 lut 2011


Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149
przydadzą się wszystkim) miłośnikom róż
____________________
monteverde-mój kawałek raju - mój kawałek raju II - Kwiatowy ogródek Monteverde
Niage 23:00, 23 lut 2011


Dołączył: 05 sty 2011
Posty: 1601
Przydadzą, przydadzą, wiedzy nigdy za wiele Kiedyś słyszałam (od osoby, która zajmuje się różami), że najlepszym momentem na cięcie róż jest pora kwitnienie forsycji.
____________________
Pozdrawiam Genia - W ogródku Niage
monteverde 23:45, 23 lut 2011


Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149
zobaczymy jak będzie z pogodą)
____________________
monteverde-mój kawałek raju - mój kawałek raju II - Kwiatowy ogródek Monteverde
Martek 00:09, 24 lut 2011


Dołączył: 03 paź 2010
Posty: 12046
A wiecie ja usunę w tym sezonie żółtą ,wielkokwiatową różę i ja jej specjalnie w tym roku na zimę nie okryłam ,ciekawe jak się utrzymała...?
Ale najgorzej ,że białej też nie okryłam ,a jest marniutka ;(
Muszę rozejrzeć się za ładnymi różami .Wiem,że już Aniu kupiłaś nowe i inni też kupują ,ale ja muszę chyba zobaczyć najpierw jak kwitną ,nie chcę już takich pomyłek z jak z tymi co mam
A kiedy najlepiej kupować Kobiety róże?
____________________
Pozdrawiam Martek :) Kolorowe-rabaty - Wizytówka - Kolorowe rabaty
Martek 00:18, 24 lut 2011


Dołączył: 03 paź 2010
Posty: 12046
W końcu znalazłam poradnik na produkcję naturalnych nawozów i środków zapobiegawczychCiągle słyszałam "A ja to na oko..."
____________________
Pozdrawiam Martek :) Kolorowe-rabaty - Wizytówka - Kolorowe rabaty
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies