A ja miałam problem z wsadzeniem anemonów. Kupiłam zawilce dosyć późną wiosną. Anemone Mount Everest (białe) i Anemone "Lieutenant" niebieskie. Namoczyłam, jak mi doradzone, tylko nie wiedziałam gdzie jest góra ,gdzie dół. Naprawdę. Zrobiłam to na czuja, ale udało się. Są śliczne, kwitły naprawdę długo. Muszę tylko je okryć. Okryte prawdopodobnie przezimują. Zawilce (wszystkie to moje ulubione kwiaty).
____________________
Mój ogród