Dzięki dziewczyny za odwiedziny, a jak tam u Was ? praca wre? zaraz wstawię sernik wiedeński do pieczenia, to znowu na trochę usiądę

Bogusiu masz już gości?

U mnie tez dom wypełniony zapachem pasztetu
pozdrawiam Aniu

Ja jeszcze nie marzę o pieczeniu ciasta ,mam płytkarza robi remont łazienki,tak powoli mu to idzie że,chyba będzie jadł u mnie wieczerzę wigilijną...

Ja tez upiekłam dziś pasztet i mak na jutro szykuję.
Choinkę ubrałam

Moja mama też już pasztet upiekła. U niej śnieg.

pasztet z żurawiną? hmmm brzmi smakowicie. Ja często piekę chlebek z żurawiną. Pasztety zawsze piecze mama (jej sa najlepsze) Właśnie skończyłam gotować bigosik. Ciasta piekę w piątek. Jutro moze ubierzemy choinkę...

hania napisał(a)

Ja jeszcze nie marzę o pieczeniu ciasta ,mam płytkarza robi remont łazienki,tak powoli mu to idzie że,chyba będzie jadł u mnie wieczerzę wigilijną...

Haniu to masz problem, nie ma nic gorszego jak bałagan przed świętami

cieszę się z odwiedzin, ale dzisiaj tylko tak na doskok przy kompie, nawet jeszcze wszystkim życzeń nie przekazałam, no ale jeszcze trochę czasu zostało ja bardzo lubię na święta robić wszystkie swoje wędlinki, bo przynajmniej schodzą, a bigos to ugotuje po świętach z tego co zostanie, aby nie marnować, zresztą mam jeszcze zamrożony, już u mnie tak nie schodzi jak kiedyś wiadomo wątróbka

elkatei napisał(a)

Aniu, ależ Ty z rozmachem gotujesz! Będziesz miała cały pułk wojska na Wigilii? Rybę po grecku bardzo lubię. A z jaką rybką robisz? Bo ja na ogół z mintajem.
Wianuszek niezwykle zyskał po dodaniu jabłuszek...

w tym roku zrobiłam ze świeżych filetów z dorsza, dostałam od rybaków Wyjątkowo mam spokój, w wigilię jedziemy do rodziny