Święta i już się kończą, dobrze ,że były, szkoda, że nie dopisała pogoda. Dzisiaj spacerowałam po ogrodzie, oglądałam straty po mrozie. Co bardziej rozwinięte pączki magnolii przemarzły i oberwały pąki borówki, a zresztą większość kwiatów ledwie wychyla główki sponad ziemi, boją się zimna.
Pączek magnolii Messel, a drugi czarny, zdjęcie trochę nie wyraźne ginal.JPG[/img]