Nadrobiłam zaległości i.... znów widzę u Ciebie nowe nasadzenia niesamowicie gustowne i znów nasuwające mi zmiany w moim ogrodzie

ja zwariuję!!!
U nas burza przechodzi co jakiś czas i też jest mokro, pomidory również u mnie złapały jakieś brązowe plamy- nie miałam takiej sytuacji ani dwa lata temu, ani w ubiegłym roku. Teraz to lato jakieś dziwnie upalno-burzowe i wszystko łapie choroby grzybowe. Nawodnienie w zasadzie nie wiele pracuje, gdyż to właśnie wieczorem przechodzą nawałnice i trawa podlana albo zlana powinnam napisać.
Ja również czekam na dalsze opowieści co do trawnika, życzę Ci żeby firma zrealizowała Twój zamysł w 100%. Pozdrawiam
No i oczywiście złakniona czekam na zdjęcia