Przywędrowałam w ślad za werbeną patagońską i zachwyciłam się Twoim ogrodem - przypomina mi jeden z takich angielskich co to właściciele sami o niego dbają, a wstęp do zwiedzania jest płatny Piękny wątek z ,,opowieścią" o ogrodzie i życiu.
Widzę, że zaczął się jednak nowy rozdział w Waszym ,,ogrodowym" życiu i rozumiem tę radość - z jednej strony przyjemnie już tylko pielęgnować i poprawiać wykończony ogród, z drugiej jednak szczęście założenia nowego ogrodu wynagradza wiele - i daje mnóstwo adrenaliny! To takie drugie dziecko będzie Myślę, że nie będziesz miała dużych problemów z zagospodarowaniem nowej działki - masz zdecydowanie ,,zielone palce", wprawne oko, oraz serce i duszę rasowego ogrodnika. To wielki dar. Nawet ludzie wykształceni w tym kierunku nie zawsze go mają.
A postanowiłam się odezwać tutaj (drugi wątek jeszcze do nadrobienia), bo spodobało mi się połączenie rogownicy kutnerowatej z bergenią - proste, ale sama bym na to chyba nie wpadała Rogownica ekspansywna, z drugiej strony nie wyobrażam sobie co by mogło pokonać pancerną bergenię...
Dobrze radziły sobie w swoim towarzystwie? Bo widzę, że później pojawiło się już coś innego w tym miejscu.
Pozdrawiam!
____________________
Tutaj piszę bloga: ZielenDoKwadrat.pl
A tutaj walczę z własnymi ogrodami :) MIKRO ogród 2.0 stary wątek tu: MIKRO ogród 1.0
Jolu, masz uroczy domek w ogrodzie
Z okazji 100 stronki ślę Ci kwiatuszka z dodatkiem
____________________
Pozdrawiam Viva Kolorowy ogród na piasku
".....aby życie mi nie było obojętne, abym zawsze kochał to co piękne i na czyjejś dłoni pozostawił ciepły ślad" (autor nieznany)
Jejku, ktoś zawędrował do mojego starego ogrodu. Ozzi, bergenia i rogownica są tak samo ekspansywne. Rogownicę co jakiś czas przycinałam i w ten sposób trzymałam ją w ryzach. Bardziej właziła na sąsiednie poduszkowate byliny, chyba bergenia szybciej by do niej dotarła. Zresztą tę ostatnią też podcinałam w miejscach gdzie nie powinna się znaleźć. Rogownica przestała mi się podobać, zastąpiłam ją jakąś trawą i dzwonkiem Poszarskiego. Ten zestaw podobał mi się bardziej.
W nowym ogrodzie nie uporałam się jeszcze z chwastami. Mam tyle innych spraw na głowie, że brakuje mi po prostu czasu.
Viva, dziękuję za piękne cynie i motylka. Cieszę się że do mnie zabładziłaś. Pozdrawiam serdecznie
Jolu gratuluje 100tki! Musze koniecznie zajrzec i do drugiego ogrodu!
Pieknie u Ciebie! Tez przybieglam zwabiona werbena - i nie zawiodlam sie, jakie TRAWNIKI!! i nasadzeni ana rabatach! Jak w angielskich ogrodach! Cudie
pozdrawiam!
KArolina