Ja niestety nie mogę przesypywać na ulicę, bo mam tam bardzo ostry i wąski zakręt ,a na podjeździe mam głęboki cień , bo to północ

... A jak se pomyślę o tym topieniu jak masełko ..achhhhh ...u mnie nie da rady .... Chyba będę musiała poczekać aż się w naturalny sposób roztopi

.. Chyba ,że mi ktoś jakowyś deszczyk prześle

____________________
Ela- ogród pod lasem w sercu aglomeracji
CFS 2014 /
cz.I /
Ogród w sk.mikro cz.II
a obecnie
Mikro ogród-pączkowanie