Dobra, już dobra Przecież dobrze wiem, że tu nie o porady tylko chodzi, tylko o nawiązanie kontaktów z fajnymi ludźmi zakręconymi ogrodowo
Z takiego samego powodu tutaj się znalazłam
To chyba nie jest zła koncepcja .. Tym bardziej ,że poziom w technikach jest wysoki a poza tym już potem będzie miał łatwiej .., Julci podpytaj , jak masz dylematy.. Ona chętnie pomoże jak coś
Kochana tę górkę masz gdzie rozrzucić... syp go na kostkę.. niech się topi.. na kostce zrobi to szybciutko.... ja musiałam na łopacie wynosić za ogrodzenie.. bo na froncie nie miałam gdzie rozsypać.... Jeszcze mi łapcie latają ze zmęczenia, ale białego g. się pozbywam...siła. Łagodna perswazja nie pomogła, to siłą....
Aniuś .. A z Ciebie to podobna fizycznie siłaczka jak ze mnie . Nie wiadomo czy poleci śnieg czy Kobitka ... Skądeś Ty tyle siły wytrzasnęła ,żeby to zrobić ??... Na siłowni byłaś ?
Jak ja bym foto mojej przestrzeni koło domu zrobiła, to pewnie dostałabym paczki dla powodzian hehehe masakra...samochód wygląda jak bym na jakimś rajdzie błotnym była szok