Juziu ... Uwierz,że ja też ... Stoi olejowanie tarasu i wyjęcie parasola ogrodowego.. Bo ta rabata musi być pierwsza ... Ale przed przekładaniem nawadniania to mam stracha , jak byk
no właśnie nie wiem mój ma te trawki bardzo zbite i nie takie długi nawet latem
ale skoro na metce tak było może jak zakwitnie całkiem to będzie lepiej widać
napewno alina będzie wiedziała albo Basia.
Ela a ty wiesz że ja tego gada złapałam co mi rh podjadał taki brązowy chrząszcz ja ruszałam lisćmi to spadł na podłoge
To zaleźy od eMa , bo ja sama nie dam rady przekładać automatycznego nawadniania...jak On zrobi swoje , to potem do akcji wkroczę ja ..,, myślę jednak że lada moment , bo weekend majowy się zbiża