asc napisał(a)

Mój kiedyś był załamany, a teraz sam mnie wyrzuca Mówi zajedź do szkółki coś kupisz.. humor ci się poprawi Ja jak zwykle, że nie ma miejsca na sadzenie.. wiec pociesza.. "dasz radę".... a potem mi łopaty różnej wielkości kupuje, bym miała czym pracować

... Mój ma tak samo .. Dobrze wie ,że jak mam słaby humor , to wyprawa do szkółki jest natychmiastowym remedium

A szczytem było to , kiedy niedawno zapraszałam przyjaciela rodziny na kolację a on przychodzi i w łapie dzierży ..., łopatkę do kopania .., i mówi : jak ją wziąłem do ręki , to zauważyłem że jest idealnie wyważona i solidna .. I stwierdziłem ,że jest w sam raz dla Ciebie ....

Rozumiecie ??... Nie kwiaty dla gospodyni , czy bombonierkę .., łopatkę do ziemi

Ps.ale się wtedy cieszyłam ... Bardziej , oczywiście niż gdyby przytargał rzeczone kwiaty lub bombonierkę

JulkAd napisał(a)

No to rozumiem super Facet jednym słowem.....może i mojemu siem kiedyś zmieni?

Pewnie ,że się tak .. Na to potrzeba troszku czasu ... A może na jakimś spotkaniu Ogrodowiska zarazi się od nas albo od naszych eMów

Mój już pękł, ale rok z hakiem upłynął, he he.

Łopata zamiast bukietu - trzeba mieć odwagę

Aga witaj...

Odwagi , to kumplowi jak widać nie brakuje ... Ale to stary przyjaciel , można mu wybaczyć

No i co tu rzec .. Lubię jak nasi eMowie podzielają nasze pasje ... Coś kiedyś było o jakowyś połówkach ....

Kcialam w zasadzie napisać ,że znamy się jak łyse konie , ale popełniłabym drobny nietakt , bo on łysy a ja włochata

Też bym się cieszyła z takiego prezentu Zawsze żałuje, ze jestem "zimowa" bo wszyscy znają moją ogrodową manie wiec chociaz badylek bym dostała. Pozdrawiam i mam nadzieję że ta lista sie zwiekszy?

Ja też zimowa i też żałuję, że w zimie badyli nie sprzedają.

Elu pogody i miłej soboty

Miłego weekendu Wszystkim

Dziś u mnie zrobiło się cieplej ... Nooo hmmm z 6 st do 15 .... Można wreszcie wyjść bez osławionych już batek z cicikiem

Tak więc , bez ogrodowego przeglądu się nie obyło

Pokażę Wam co zobaczyłam

Tawułka arrendsa zbiera się do kwitnienia .., w sumie to cud , biorąc pod uwagę ,że mój eM dwa razy już ją ze śmietnika wyciągał ,gdzie ogrodniczka furiatka ją wywaliła




Wicek też już lada moment zrobi mi radochę




A ten to się wcisnął do ogrodu bez zaproszenia ... Nooo kto to widział ??.,,





Żurawka też będzie miała kwiaty , choć akurat u niej same liście dają mi tyle satysfakcji ,że kwiatuchy , to już tylko wisienka na torcie





Nooo a kiścień ,ten Bidulo ... Wywaliła go baba z jeo miejsca ,gdzie sobie rósł spokojnie przez dwa lata i wsadziła zupełnie gdzie indziej ... A on ma to w nosie ,., kwiatuszki , choć małe są niezawodne

danuta_szwajcer napisał(a)

Też bym się cieszyła z takiego prezentu Zawsze żałuje, ze jestem "zimowa" bo wszyscy znają moją ogrodową manie wiec chociaz badylek bym dostała. Pozdrawiam i mam nadzieję że ta lista sie zwiekszy?

Wiele osób czeka ,żeby się zdeklarować parę dni przed , bo jeszcze nie wiedzą jak to będzie .., a ja zamówłam wstępnie około 20 miejsc

Ps. Ja teź " zimowa "