... Nigdy tam zegara nie widziałam 
Jeszcze jedno spotkanko siem nie odbyło a już drugie się tutaj organizuje Jak w Tychach to ja też kcem... - jakoś się na tego pingwina zrobię jak trzeba bo ja zmarzluch jestem okropny... Nie zapomnij o fotkach bo normalnie zastrzelę z zimną krwią To i Alinka przyjeżdża ??? Super. Super. Super... Liczę na obszerną relacją - aż strach pomyśleć co się tam będzie działo jak Wasza wyobraźnia ruszy pełną parą Gdzie Ty je Kochana wciśniesz??? Ja coś tak czuję że Ty musisz upychać i to upychanie to sie tak łatwo nie skończy... Ale wiesz - jakbyś chciała to ja mam dużo przestrzeni i zero wyobraźni... Bawce się, pozdrawiam Was wszystkie (wszystkich) już na jutro bardzo cieplutko. Właśnie widzę, że dopiero co byłaś u mnie Tośmy się wzajemnie odwiedziły
... A po co byś kciała do Tychów jechać.. Bo Beatka zrobiła stronkę ( zdaje się ) wcześniej dokładny terminarz , co tam kiedy można kupić.. Więc to jest sprawa priorytetowa....... Ale jak mnie dziewczynki " przegwałcą " do wspólnego zdjęcia , to chiba bić się z nimi nie bedem ... Wrzosy idą przed dom , pod rodki .. Miejsce jeszcze tam jest ( o dziwo )... mam nadzieję ,że wytrzymią .. Bo tam nie ma zbyt dużo słońca noo i ta glina ....... U mnie będzie imprezowy ...
... Dawno Cię u mnie nie było ... Miło ,że jesteś .. Buziaki i miłego tygodnia
Wiesz co mi się przypomniało? Pamiętasz, jak kiedyś opowiadałaś nam historię swojej wizyty u okulisty? to pamiętaj o kożelance
Ale może być też i gdzie indziej
... Nooo nie ??... Bo to ludzie są najważniejsi .. Jak przed momentem napisałaś ... Uffffff , od razu lepiej a fotkę na bank ktoś zrobi , o to siem nie martw ... I zdrowia