malgorzata_szewczyk napisał(a)

No to może tyż sposób, rozbawiony eMuś łatwiej by przełknął rujnację trawnika.

Ja mam nadzieję ,że mało ,ze ta rujnację trawnika łyknie ,to jeszcze zrobi to z przyjemnością ...

Bożeszzz , jaka jezdem naiwna

mar_za napisał(a)

O matko, ale rzeczywiście u Ciebie makro towarzyski wątek. Przyszłam zobaczyć czy mi coś odpisałaś, a tu już z 10 stron się od tego czasu (czytaj 2 dni) namnożyło

Nooo dobra ... 10 stronek , niechaj będzie .. Ale tam były i fotki ......iiiiii rozważania mega konstruktywne na temat nowej rabaty...
Noo i zawsze , jak ma się mało czasu to można " przelecieć " pismo obrazkowe "..... Bez podtekstów ... Offfkurs

Ale jak już się chce Człowiek pośmiać , to musi poczytać o mszy za opuchlaki ..... Czy tam inksze robale

Zapraszam

Domi napisał(a)

Elu, mnie się podoba to, co "namaziałaś" w projekcie. Przepraszam, że pytam, bo ta informacja na pewno gdzieś już była: jak szeroka jest ta rabatka? Na zdjęciu wygląda bardzo wąsko...

Kofffana ... Bardzie się cieszę ,że wpadłaś mi doradzić ...

A rabata jest mikro szerokości , więc niestety ma zaledwie metr szerokości....

Nie wiem co z tym czerwonym dużym krzewem ( bo rodzaj niesprecyzowany jeszcze ). .... Może jaki iglak zamiast ...... Nooo nie wiemmmmm ... Mam tez dylemat kolorystyczny .. Czy czerwono żółto , czy czerwono srebrnie......aaaaaa...

gierczusia napisał(a)

Ogólnie to teraz mam zmianę koncepcji kolorystycznej... Bo chciałam czerwono żółty a teraz mnie kusi Agusia z Jurajskiego na czerwono srebrzysty ....

A ja bidna jak ten konik , co między żłobami pełnymi z głodu padł ....

biedny ten konik, a jeszcze biedniejszy będzie M, jak się dowie, co go czeka

irena_milek napisał(a)

biedny ten konik, a jeszcze biedniejszy będzie M, jak się dowie, co go czeka

Łoooo Bozeszzzz ... Nie żałuj ho tak bardzo .,, Irenko .. On teź kofffa kopać w ogrodzie .... Nooo przeca krzywdy Mu nie zrobiem .....

No i co konik wybrał? może nadal głodny?

malgorzata_szewczyk napisał(a)

No i co konik wybrał? może nadal głodny?

Konik kombinuje i kombinuje .... A jak to się skończy , to już bojammm się myśleć ...

Parę jesiennych fotek z mikro ogrodu

Berberysowe kuleczki ... Są jeszcze liście i fajnie się to prezentuje ...





Carex - wizytówka ..i znak rozpoznawczy... Jak Ania Asc z Alinka przyjeżdżały do mnie , to adresu zapomniały... Tak jadą po osiedlu... I nagle Anka krzyczy: to tu musi być , bo tu są Carexy... noooo są







A kłosówka mnie fascynuje... Wiem ,że wiele z Was ją wyciepało, bo bywa brzydka...ale za to jak się ją wykosi , to tyle czasu jest urodziwa... Noo innawet teraz jest piękna ...kiedy sporo roślin już wymiękło....szukam dla niej nadal miejsca
A tak ogólnie , to prezent od Siaaśki ... Że ogrodowiskowy , to chyba pisać nie trzeba.....





Noo i moje wrzosowisko ... Ono jeszcze lądnie wygląda..a z tylu klon palmowy kupiony z ogrodowiskiem u Koniora... Zobaczcie , jaki fajnisty

Berberysy fakt śliczne ale trawki też. Wrzosowisko jednak o tej porze roku to jest to.

A mnie wrzosy nie polubiły U mnie to sezonowa roślina