Jak jesteśmy w pracy pieski idą na podwórko pilnować dobytku U Nas jest ciągła walka o psiaki M chce żeby były na podwórku ja w dmou no bez przesady na podwórku też powinny pomieszkać ale jak widze je zwinięte w kłębuszek na podjeździe mimo tego że mają kojec i budy to serce mi się kraje i myślę odrazu że im źle choć wiem że krzywda im się nie dzieje. Taka głupia ze mnie baba
Haha no moje też śpią na śniegu a w budkach słoma i siano i 10 cm styropianu....ale do domu nie wchodzą ...jak mocne mrozy śpią w ogrzewanym garażu....nie narzekają....w lato odrabiaja sobie śpiąc na moich kanapach ogrodowych hahaha.często je zaganiam do kojca ale rano widzę że śpią pod oknamimna swoich legowiskach ....najważniejsze oby w mrozy na betonie nie spały ...no ja niestety nie mam warunków na psa w domu pozatym nie miałabym co zrobić jak wyjeżdżamy ...a tak zawsze ktoś przyjedzie dać jeść i zmienić wodę super ta twoja parka....a czy łobuziak nie obsikuje drzewek??
Ja dlatego wzięłam dwie suczki.