Od kilku dni kurz,pył i ulica jak po trzęsieniu ziemi, od 3 dni mam takie coś w wejściu i pana podglądającego mnie z koparki Nie idą mi zatem ani prace ogrodowe,ani smażenie tłuszczu na słońcu chociaż pogoda idealna do dzisiejszego ranka.Od 10 min widzę,że słonko powróciło i osuszy kwiatom płatki
Witaj Marcia, na takiego podglądacza to dobrym sposobem jest rurka i plastelina, chowasz się za domek lub przez okno za firaną, do rurki kulka z plasteliny i celujesz wydmuchując kulkę, zrób przy okazji zdjęcia obejrzymy podglądacza, będzie zabawa.
Bogusławie ten z koparki mnie podgląda nie trafie przez szybkę,a jak złazi to się do mnie odzywa więc nie mam jak )))))))
Już są przy końcu tuj to on musi być trochę dalej ze sprzętem swoim i nie ma już możliwości )))))))
Masz ty pomysły Boguś ))))))))))))))))))
Nooo a może proca.
Nie powiesz mi że nie strzelałaś z plasteliny?
A strzelałam jak mi któryś we włosy to nie byłam dłużna ...
Od kilku dni kurz,pył i ulica jak po trzęsieniu ziemi, od 3 dni mam takie coś w wejściu i pana podglądającego mnie z koparki Nie idą mi zatem ani prace ogrodowe,ani smażenie tłuszczu na słońcu chociaż pogoda idealna do dzisiejszego ranka.Od 10 min widzę,że słonko powróciło i osuszy kwiatom płatki
Witaj Marcia, na takiego podglądacza to dobrym sposobem jest rurka i plastelina, chowasz się za domek lub przez okno za firaną, do rurki kulka z plasteliny i celujesz wydmuchując kulkę, zrób przy okazji zdjęcia obejrzymy podglądacza, będzie zabawa.
oj taka niesmialo spozniona jestem z gratulacjami...ale za to szczere i pelne usmiechu pozdrowienia przesylam kolezance od...kawki z Anulowego watku...!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Marci Betysiu )))))))))
Ja tylko chwilkę zajrzałam po wypiciu swojej pierwszej kawy.Rzadko pijam drugą .
Gdaczę na grzędzie to mi i tak nic przerwa na kawę czy papieroska.Mus okiełzać dom po trzech chłopcach,zaważyć obiad i może starczy na działkę ))))))))
Również ciepło się uśmiecham i pozdrawiam serdecznie
....
okielznac dom po 3 chlopcach...oj moje marzenie ale tez i chyba " przerazenie"...tutaj to dopiero musi byc organizacja pracy...ja mam tylko 1-go mlodzienca ( nie liczac starszego Pana )...choc ostatni zapanowala rownowaga w domu po przygrnieciu niewinnego kociecia...co wiaze sie wprosproporcjonalnie ze wzrostem szkod i potrzreby sprzatania...oj moja kicia poki co robi za kolejnych mlodziencow....
a wiec powodzenia w opracowaniu idealnego planu coby jeszcze starczylo czasu na Twoje przyjemnosci....
pozdrawiam weekendowo!!!
Mam Betysiu 2 synów i M ... = się 3 chłopców Mam i suczkę to moja córcia też nadal mam co po niej sprzątać mimo 7lat.
Nie ma czasu dla siebie po prostu zawala się prasowanie czasami i mało śpi Organizacja nie jest w najlepszej kondycji kobiety pracujące mają inny rytm i mają więcej czasu na wszystko .Myślę,że nie jestem osamotniona w moich przekonaniach
Był okres jak chłopcy byli mali i jak zaczynali szkołę to przepracowałam chyba się za wszystkie czasy.Dom,działka,szkoła...Kładłam się po 24-ej , 1-ej i pobudka o 6 -ej .Rzeczywiście wszystko było dopięte,ale ja marniałam w oczach ,musiałam w końcu zmądrzeć.
Posłuchałam rad koleżanek typu nie prasuj ,składaj wyjmiesz na bieżąco i to zrobisz ...)))))))))))
Tej rady nie powinnam była słuchać każdy ma inny system pracy i tego powinnam była się trzymać))))))Po prostu to mnie rozleniwiło w tej dziedzinie ))))))))
Podobnie było z obiadami jak jedli w szkole nie chciało mi się dla siebie kramu otwierać,zarządziłam powrót do normalności i tak wracali głodni często bo im coś nie smakowało ...
Oj idę już bo ...
Od kilku dni kurz,pył i ulica jak po trzęsieniu ziemi, od 3 dni mam takie coś w wejściu i pana podglądającego mnie z koparki Nie idą mi zatem ani prace ogrodowe,ani smażenie tłuszczu na słońcu chociaż pogoda idealna do dzisiejszego ranka.Od 10 min widzę,że słonko powróciło i osuszy kwiatom płatki
Witaj Marcia, na takiego podglądacza to dobrym sposobem jest rurka i plastelina, chowasz się za domek lub przez okno za firaną, do rurki kulka z plasteliny i celujesz wydmuchując kulkę, zrób przy okazji zdjęcia obejrzymy podglądacza, będzie zabawa.
A kto tu kogo podgląda????
Jotka ja chciałam pokazać jaki jest głęboki ten dół ,ale nie chciałam,żeby zobaczyli ,że robię zdjęcia .Pomyśleli by,że donoszę jak pracują ))))))))))A tak swoją drogą myślałam,że już minęły czasy obijania ))))))))))))))
I w momencie kiedy po raz 3 podchodziłam do zdjęcia napatoczyli się i już z niechcenia szybko zrobiłam to zdjęcie .Wcale dzięki jego eleganckiej pozycji nie widać tego dołu )))
Od kilku dni kurz,pył i ulica jak po trzęsieniu ziemi, od 3 dni mam takie coś w wejściu i pana podglądającego mnie z koparki Nie idą mi zatem ani prace ogrodowe,ani smażenie tłuszczu na słońcu chociaż pogoda idealna do dzisiejszego ranka.Od 10 min widzę,że słonko powróciło i osuszy kwiatom płatki
Witaj Marcia, na takiego podglądacza to dobrym sposobem jest rurka i plastelina, chowasz się za domek lub przez okno za firaną, do rurki kulka z plasteliny i celujesz wydmuchując kulkę, zrób przy okazji zdjęcia obejrzymy podglądacza, będzie zabawa.
Bogusławie ten z koparki mnie podgląda nie trafie przez szybkę,a jak złazi to się do mnie odzywa więc nie mam jak )))))))
Już są przy końcu tuj to on musi być trochę dalej ze sprzętem swoim i nie ma już możliwości )))))))
Masz ty pomysły Boguś ))))))))))))))))))
Nooo a może proca.
Nie powiesz mi że nie strzelałaś z plasteliny?
A strzelałam jak mi któryś we włosy to nie byłam dłużna ...
czyli wprawę masz, a teraz wyobraź sobie, jakby dostał w ten kuperek, jak by się szybko wyprostował, i pokazać to na fotce. ha sukces murowany.