Takie sople rwaliśmy i lizaliśmy jak lody
I podoba mi sie Twoje stwierdzenie u Kondzia na temat sprawdzianu z człowieczeństwa.. duża buźka za tak mądre słowa .
Dzięki Aniu za podzielenie się gośćmi właśnie zasiedziałam się u ciebie nadrabiając zaległości.
Było warto bo wiosna ,zima i parapet u ciebie robią wrażenie.
Lody też zaliczałam w dzieciństwie ))))))))
Co do mądrości.Aniu człowiek zapomina,że jest nie tylko dla siebie też,że sam nie jest z żelaza.
Bylibyśmy odrobinę i więcej spokojniejsi gdybyśmy wiedzieli,że mamy na kogo liczyć bo sami jesteśmy gotowi poświęcić się dla innych.
Taki pies służy wiernie jak nic nie po to by w chorobie porzucać go w lesie.O ludziach nie muszę mówić.
Nie mam kolekcji storczyków jak np.u Asc ,ale pod wpływem jej imponujących okazów wrzucam storczyka,którego dostałam od męża. Drugi raz zakwitł we wcześniejszych "wypadkach" nie udało mi się uzyskać kwitnienia .